Już w poniedziałek 4 września posiadacze akcji telekomunikacyjnej spółki Hawe będą mogli sprzedać swoje udziały. Takiej możliwości nie mieli od maja, gdy za karę warszawska giełda zawiesiła handel nimi. GPW nie wycofała się jednak z zawieszenia, a jedynie władze Hawe porozumiały się z właścicielami innej "giełdy".
Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie (GPW) wciąż nie chce przywrócić możliwości handlowania akcjami spółki Hawe. Zostały one czasowo wykluczone z obrotu i od maja tego roku handel nimi zamarł.
Zawieszenie to kara za nieopublikowanie sprawozdań finansowych spółki Hawe za 2015 i 2016 rok, co było obowiązkiem ówczesnego zarządcy firmy.
Zamiast spełnić wymagania GPW i czekać na odblokowanie możliwości kupowania / sprzedawania akcji, władze Hawe dogadały się z właścicielem Novej Giełdy i już 4 września będzie możliwość dokonywania tam transakcji na akcjach.
- Akcjonariusze, którzy nie mogą handlować akcjami na GPW uzyskają możliwość przeprowadzania transakcji na parkiecie Novej Giełdy. To odpowiedź na żądania tych inwestorów, którzy zasypują zarząd pytaniami dotyczącymi terminu odwieszenia notowań na Giełdzie Papierów Wartościowych - komentuje sytuację Paweł Paluchowski, prezes Hawe.
- Obecnie nie jestem w stanie odpowiedzieć na pytanie, kiedy notowania na GPW zostaną odwieszone. To zależy od efektów wspólnej pracy nowego zarządcy, wierzycieli i zarządu m.in. w zakresie restrukturyzacji spółki zależnej Hawe Telekom, której majątek stanowi o wycenie i de facto o wynikach finansowych całej grupy kapitałowej. Wierzę, że obecnie znaleźliśmy się w momencie, w którym o współpracę i wspólne decyzje będzie łatwiej - podkreśla Paluchowski.
W związku z tym, że Nova Giełda nie ma zezwolenia Komisji Nadzoru Finansowego na organizowanie obrotu akcjami, zastosowała obejście systemu. Będą tam notowane jedynie opcje wymieniane na akcje, a nie same akcje.
Zainteresowani akcjonariusze Hawe, którzy chcą przeprowadzać transakcje muszą wymienić swoje akcje na tzw. opcje konwertowalne. Wymiana akcji na opcje będzie się odbywać poprzez przeniesienie własności akcji na spółkę Nasze Inwestycje sp. z.o.o, która w zamian wyda opcje. To coś na kształt kwitów depozytowych.
Inwestor będzie musiał podobnie jak w domu maklerskich podpisać stosowne umowy.
Wymiana opcji z powrotem na akcje będzie następowała na żądanie jej posiadacza. Spółka Nasze Inwestycje będzie miała 5 dni na zrealizowanie tego żądania, czyli na wydanie akcji właścicielowi opcji.
Przypomnijmy, że Nova Giełda to nowa platforma handlu założona przez znanego inwestora Mariusza Patrowicza, nazywanego królem spekulacji, i jego syna Damiana. O powstaniu Novej Giełdy pisaliśmy w money.pl w kwietniu.
Nova Giełda na razie jest miejscem obrotu zaledwie 7 spółek. Pierwsze należały do założycieli tej platformy. Na razie na przeprowadzenie jakichkolwiek transakcji na Nova Giełda - jak przyznają jej przedstawiciele - zdecydowało się około 350 inwestorów.