Herkules spodziewa się, że w drugim kwartale pokaże poprawę wyników rdr i podtrzymuje szacunki zakładające podwojenie zysku w całym roku. Spółka myśli o akwizycjach, na które mogłaby przeznaczyć ok. 5-10 mln zł. Liczy, że do końca roku sfinalizuje sprzedaż nieruchomości w Warszawie.
_ - Naszą ambicją jest zwiększenie przychodów w tym roku o około 15 proc. Po pierwszym kwartale nie widać zwyżki, ale to jest zgodne z naszym wewnętrznym budżetem. Kwiecień potwierdza nasze oczekiwania na ten rok i w drugim kwartale powinny być już widoczne zwyżki zgodne z naszymi zapowiedziami na cały rok _ - powiedział na spotkaniu z dziennikarzami prezes Herkulesa Grzegorz Żółcik.
_ - Nadal liczę na podwojenie wyniku w tym roku, czyli zysk na poziomie 6-7 mln zł. Uważam, że taki szacunek zysku jest szacunkiem dość konserwatywnym _ - dodał.
W 2013 r. Herkules miał 3,7 mln zł zysku netto akcjonariuszy jednostki dominującej z działalności kontynuowanej, 9,2 mln zł zysku operacyjnego i 100 mln zł przychodów.
W I kw. 2014 r. Herkules wypracował 0,15 mln zł zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej, wobec 1 mln zł rok wcześniej. Zysk operacyjny spadł do 0,62 mln zł z 2,6 mln zł, a przychody do 19,89 mln zł z 21,55 mln zł.
Pomimo gorszych wyników za I kw. Żółcik wskazuje powody do optymizmu na cały rok. _ - Widać, że rynek budowlany odżył i przechodzi w fazę dostawcy z fazy generalnego wykonawcy. Średnie wykorzystanie naszego potencjału rok temu było na poziomie około 54 proc., a obecnie jest w granicach 80 proc. Udaje nam się trochę podnosić ceny _ - powiedział.
Żółcik poinformował, że Herkules nie wyklucza akwizycji podmiotów z ciekawym parkiem maszynowym. - _ Po trzyletnim kryzysie w branży atmosfera do rozmów jest zdecydowanie lepsza niż wcześniej. Widzimy obecnie kilka potencjalnych celów w zakresie akwizycji, ale na obecnym etapie trudno powiedzieć, czy coś może się sfinalizować. Nas stać na akwizycje w granicach 5-10 mln zł _ - powiedział Żółcik. _ - Jeśli coś się sfinalizuje w tym roku, to nie będzie miało istotnego wpływu na tegoroczne wyniki _ - dodał.
Czynnikiem, który może jednorazowo wpłynąć na wyniki spółki w 2014 r., a nie jest uwzględniany w szacunkach zarządu, może być sprzedaż nieruchomości przy ul. Szlacheckiej w Warszawie.
_ - Liczę na sprzedaż tej nieruchomości i są zainteresowani. Szacujemy jej wartość na 5-7 mln zł _ - powiedział prezes. Poinformował też, że spółka najprawdopodobniej w bieżącym roku nie sprzeda nieruchomości w Krynicy.
Porównaj na wykresach spółki i indeksy src="https://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1377331711&de=1503525600&sdx=0&i=&ty=3&ug=1&s%5B0%5D=bezrobocie&colors%5B0%5D=%230082ff&tid=0&w=605&h=284&cm=0&lp=1"/>
