"Pytani o powody ich optymistycznego nastawienia, polscy eksporterzy i importerzy najczęściej wskazywali na wzrost popytu na ich towary i usługi wśród konsumentów i klientów biznesowych (39%), spadające koszty transportu i logistyki (27%) oraz korzystną sytuację gospodarczą (26%). Jedna czwarta rodzimych respondentów wskazała dodatkowo na rosnące wykorzystanie technologii" - czytamy w komunikacie.
"Polskie firmy nie różnią się pod tym względem od eksporterów i importerów z innych krajów, którzy największych szans na rozwój obrotów również upatrują w wymianie handlowej ze swoimi sąsiadami. Po zbudowaniu silnej pozycji na krajowym 'podwórku', próbują swoich sił na rynkach z tego samego regionu, gdzie bliskość geograficzna i kulturowa działa na ich korzyść, a ewentualne niepowodzenie może być mniej bolesne niż porażka na odległych rynkach. Na rynku widocznych jest coraz więcej przykładów firm, które osiągnąwszy silną pozycję w najbliższym sąsiedztwie Polski, Europie Środkowo-Wschodniej, stawiają obecnie na rozwój w Europie Zachodniej, gdzie upatrują dla siebie szans rozwoju biznesu. Dla wielu z nich budowa rozpoznawalności marek w tej części Starego Kontynentu to kolejny krok na drodze do budowania globalnej marki" - powiedział dyrektor Departamentu Finansowania Handlu i Faktoringu w HSBC Bank Polska Piotr Winnicki, cytowany w materiale.
Poproszeni o wskazanie najbardziej obiecujących kierunków rozwoju biznesu w perspektywie 3-5 lat, polscy eksporterzy i importerzy wskazywali najczęściej na Niemcy (24%), Stany Zjednoczone (15%) i Francję (11%), podano również.
"Duże zainteresowanie polskich firm rynkiem amerykańskim nie dziwi ze względu na jego rozmiary, a także - o czym wspominały polskie firmy średniej wielkości, których pytaliśmy o ich receptę na międzynarodowy sukces w ramach innego badania - pragmatyczne podejście tamtejszych klientów biznesowych do wyboru dostawcy. Część polskich firm celowo rozpoczyna ekspansję zagraniczną od rynku amerykańskiego, aby uniknąć konieczności mierzenia się ze stereotypami, z którymi bywa, że zderzają się w Europie, a które przekładają się na oczekiwanie niższej ceny" - dodał Winnicki.
66% ankietowanych polskich firm przewiduje, że - wraz z rozwojem ich międzynarodowego biznesu - wzrośnie ich zapotrzebowanie na instrumenty służące finansowaniu handlu. Na pytanie o dostęp do tego typu finansowania jedynie 5% z nich odpowiedziało, że oczekują spadku dostępności, natomiast ogromna większość respondentów z Polski uważa, że pozostanie ona bez zmian (39%) lub wzrośnie (56%). Pytani o ewentualne bariery w dostępie do finansowania, najczęściej wskazują na zmienność kursów walut (33%) i bariery regulacyjne (32%). Na brak wiedzy o produktach czy brak dostępu do doradztwa w zakresie finansowania handlu wskazało jedynie 12% firm, podano także.
Badanie opinii eksporterów i importerów zostało przeprowadzone przez agencję badawczą Kantar na zlecenie banku HSBC. Wzięło w nim udział ponad 6 tys. firm z 26 krajów, w tym 200 polskich przedsiębiorstw zaangażowanych w międzynarodową wymianę handlową. Grono respondentów z poszczególnych krajów zostało dobrane tak, aby odzwierciedlało strukturę lokalnej gospodarki.