Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

IBnGR prognozuje wzrost PKB na 3,6% w 2016 r. i 3,1% w 2017 r.

0
Podziel się:
IBnGR prognozuje wzrost PKB na 3,6% w 2016 r. i 3,1% w 2017 r.

Wzrost gospodarczy w Polsce wyniesie w tym roku 3,6%, a w kolejnym ma spowolnić do 3,1%, prognozuje Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową (IBnGR). W październiku ub.r. Instytut również spodziewał się wzrostu w tym roku na poziomie 3,6%.

"Tempo wzrostu produktu krajowego brutto w 2016 roku wyniesie w Polsce 3,6%, co oznacza, że będzie ono takie samo, jak w roku ubiegłym. Według prognozy Instytutu, koniunktura będzie kształtowała się korzystniej w pierwszej połowie roku, kiedy to wzrost PKB wyniesie 3,9% w pierwszym kwartale oraz 3,6% w drugim kwartale. W drugiej połowie roku spodziewać się należy spowolnienia wzrostu do poziomu 3,3% w czwartym kwartale. W roku 2017 koniunktura gospodarcza nadal będzie się pogarszać - prognozowane tempo wzrostu PKB wynosi 3,1%" - czytamy w raporcie Instytutu.

Według prognozy IBnGR, w 2016 roku wartość dodana w przemyśle wzrośnie o 5,5%. W tym samym czasie podobny wynik odnotuje sektor budowlany, gdzie wartość dodana wzrośnie o 5,6%. W sektorze usług rynkowych, mającym największy udział w tworzeniu PKB, wzrost wartości dodanej wyniesie w 2016 roku 3,5%.

"Pogorszenie koniunktury w roku 2017 widoczne będzie szczególnie w przemyśle, gdzie wartość dodana zwiększy się o 4,2% oraz w usługach rynkowych - w tym sektorze prognozowany wzrost wynosi 3,0%. W sektorze budowlanym wzrost będzie także słabszy niż w roku 2016 (5,1%), ale różnica w porównaniu z rokiem bieżącym będzie mniejsza. Koniunktura w budownictwie będzie bowiem wspierana przez projekty inwestycyjne realizowane w drogownictwie i kolejnictwie" - podał Instytut.

Instytut szacuje, że tempo wzrostu popytu krajowego w 2016 roku wyniesie 3,4%, czyli tyle samo, co w roku 2015. Spożycie indywidualne wzrośnie w tym czasie o 3%, natomiast wartość nakładów brutto na środki trwałe zwiększy się o 6%. Czynnikiem wspierającym inwestycje będą środki europejskie przeznaczone na finansowanie projektów infrastrukturalnych.

"W sektorze przedsiębiorstw spodziewamy się natomiast wzrostu awersji do ryzyka i ograniczenia wydatków inwestycyjnych. W roku 2017 popyt krajowy rósł będzie znacznie wolniej (2,7%) - przede wszystkim za sprawą wolniejszego wzrostu spożycia indywidualnego (2,5%). Nakłady brutto na środki trwałe także będą wzrastały wolniej (5,3%), ale w tym przypadku różnica w stosunku do roku poprzedniego nie będzie znacząca" - czytamy w komunikacie.

Jak podaje Instytut, w tym roku sytuacja na rynku pracy będzie się nadal poprawiać, co będzie efektem utrzymującego się stosunkowo wysokiego wzrostu gospodarczego w pierwszej połowie roku. Spadek stopy bezrobocia będzie jednak mniej wyraźny niż w roku ubiegłym - na koniec grudnia wyniesie ona 8,8%.

"Sytuacja zmieni się w roku 2017, kiedy to na skutek spowolnienia wzrostu PKB oraz prawdopodobnych zwolnień pracowników, w istotnym z punktu widzenia rynku pracy, sektorze handlowym, bezrobocie ponownie zacznie rosnąć. Na koniec 2017 roku stopa bezrobocia wynieść może 9,5%. Pogorszenie sytuacji na rynku pracy będzie jedną z przyczyn wyraźnego spowolnienia wzrostu spożycia indywidualnego w 2017 roku" - czytamy dalej.

Według prognozy IBnGR, jeszcze w pierwszym kwartale 2016 roku utrzymywać się będzie w polskiej gospodarce deflacja. Ceny zmniejszą się w tym okresie średnio o 0,3%. W kolejnych kwartałach nastąpi długo już oczekiwany wzrost cen konsumpcyjnych, choć będzie on niewielki (0,5%). W całym 2016 roku średnioroczny poziom inflacji wyniesie 0,7%, natomiast jej poziom w grudniu wynosił będzie 1,8%.

"W 2017 spodziewamy się przyspieszenia tempa wzrostu cen w Polsce, choć dopiero pod koniec roku miesięczna inflacja przekroczy nieznacznie cel inflacyjny banku centralnego. Średni poziom inflacji w przyszłym roku wynosić będzie 2,2%. Wzrost cen w latach 2016-2017 będzie w istotnej części efektem wprowadzenia przez rząd nowych obciążeń fiskalnych w sektorze handlowym i bankowym" - podano także.

Według IBnGR, w roku 2016 tempo wzrostu eksportu wyniesie 6,1%, natomiast import w tym samym czasie wzrośnie o 5,6%. Oznacza to, że wkład handlu zagranicznego w tworzenie PKB będzie w tym czasie dodatni.

"W roku 2017 spodziewać się należy nieznacznego spowolnienia wzrostu eksportu, którego przyrost wyniesie 5,8% oraz także dodatniej dynamiki importu, który wzrośnie o 5,1%. Sytuacja w handlu zagranicznym kształtowana będzie przede wszystkim przez stan koniunktury w Unii Europejskiej. Czynnikiem sprzyjającym wzrostowi polskiego eksportu będzie także w najbliższych kwartałach utrzymujący się wysoki kurs euro względem złotego" - uważa Instytut.

W ocenie Instytutu, w latach 2016-2017 spodziewać się należy stabilizacji kursu euro i dolara na względnie wysokich poziomach wobec złotego. Utrzymywanie się słabego kursu złotego powodowane będzie przede wszystkim dużą niepewnością co do rozwoju sytuacji gospodarczej w Polsce, kontrowersjami wokół istotnych elementów polityki gospodarczej rządu oraz negatywnymi ocenami sytuacji w Polsce formułowanymi przez opiniotwórcze organizacje międzynarodowe. Według prognozy IBnGR, średni kurs euro w 2016 roku wyniesie 4,3 zł, a dolara 4 zł. W roku 2017 kursy te wynosić będą odpowiednio 4,2 oraz 3,9 zł.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(0)