O 0,8 proc. urosły w lipcu ceny w Polsce w porównaniu do tego samego okresu ubiegłego roku, po wyłączeniu cen energii oraz żywności.
Chodzi o wskaźnik tzw. inflacji bazowej, który nie uwzględnia właśnie cen żywności i energii. Publikuje go Narodowy Bank Polski. Podany w poniedziałek wynik na poziomie 0,8 proc. r/r okazał się zgodny z wcześniejszymi prognozami analityków.
NBP podał też, że inflacja bazowa po wyłączeniu cen administrowanych wyniosła w lipcu 1,7 proc. w ujęciu rocznym wobec 1,5 proc. w czerwcu.
"Wzrostowi inflacji w lipcu br. towarzyszył wzrost dwóch miar inflacji bazowej (inflacja po wyłączeniu cen administrowanych oraz 15 proc. średnia obcięta), natomiast pozostałe dwie miary pozostały na poziomie sprzed miesiąca.
W kierunku wyższej inflacji oddziaływał głównie wzrost dynamiki cen żywności i napojów bezalkoholowych o 0,7 pkt. proc. (do 4,4 proc. r/r w lipcu br.), co wynikało przede wszystkim ze słabszego od przeciętnego, sezonowego spadku cen warzyw oraz silnego wzrostu cen masła na skutek niskiej podaży przy znacznym popycie krajowym i zagranicznym" - czytamy w komentarzu banku centralnego.