"Kampania wystartowała wczoraj. Pożyczkę, czy kredyt można zaciągnąć poprzez MojeING i w naszych placówkach. Wynikami sprzedaży podzielimy się po drugim kwartale. To będą bardziej pojedyncze procenty w sprzedaży kredytów gotówkowych i hipotecznych w 2018 r. Myślę, że najwięcej sprzedaży będzie w pożyczkach gotówkowych" - powiedział wiceprezes Marcin Giżycki podczas spotkania prasowego.
W ramach nowej oferty bank zaproponował ekopożyczkę dla klientów indywidualnych, ekopożyczkę dla firm, ekokredyt budowlano-hipoteczny na dom pasywny i energooszczędny, ekokredyt inwestycyjny dla wspólnot mieszkaniowych oraz ekoleasing na samochody hybrydowe i elektryczne. Za udzielenie kredytów bank nie pobiera prowizji lub zwraca ją po 3 miesiącach regularnej spłaty oraz przedstawieniu przez klienta faktury za taki produkt.
"Sam temat zanieczyszczonego powietrza to temat, który zyskuje na popularności, bo na co dzień doświadczamy smogu. Wzrasta świadomość ludzi oraz niepokój, w jaki sposób to może przełożyć się na zdrowie nasze i naszych bliskich. My patrzymy na to długofalowo. To nie będą jednostkowe działania, ale transformacja otoczenie zewnętrznego" - powiedziała wiceprezes Joanna Erdman.
Podkreśliła, że bank chce wspierać klientów, którym również zależy na tym, by dbać o środowisko. Obecnie bank jest na etapie obserwacji rynku.
"To wymaga dużych nakładów i jesteśmy gotowi, aby klientom pomagać - klientom indywidualnym, małym i średnim przedsiębiorstwom oraz dużym firmom. Zbudowanie świadomości to jest długa akcja. Celem nie są osiągi sprzedażowe. Chcemy zobaczyć, jakie jest uświadomienie rynku i stopień gotowości do zmian" - powiedziała wiceprezes.
Wydaje mi się, że to jest tylko kwestia czasu, kiedy inne banki wyjdą z podobną oferta, dodała.
W grudniu ub. roku ING Bank podpisał Deklarację środowiskową - dokument, w którym potwierdził wagę tematów środowiskowych. Od 2015 r. bank nie finansuje już nowych elektrowni węglowych, a po 2025 r. nie będzie finansował klientów, których działalność jest zależna od węgla energetycznego w stopniu wyższym niż 5%.
"Zmiany zaczęliśmy od siebie. Od kilku lat bardzo mocno działamy w obszarze uświadamiania naszych pracowników. Czujniki ruchu, lampy leadowe, efektywne zagospodarowanie tematów 'klimatyzacja i ogrzewanie'. Oszczędzamy energię, wodę, papier. Budynki naszych dwóch central mają status "zielonych". Wśród naszych pracowników popularny jest carsharing" - podkreśliła Erdman.
Bank podał, że od 2014 roku o 78% ograniczył emisję CO2, a obecnie już w 100-proc. kupuje zieloną energię.
W ub. roku w ramach pilotażu bank kupił 4 w pełni elektryczne samochody Nissa Leaf - korzystaja z nich obecnie pracownicy z Łodzi i Katowic. Jeśli potwierdzą one swoją funkcjonalność, bank zamierza dołączyć do floty kolejne egzemplarze w innych miastach. ING Bank Śląski planuje także uruchomić pierwsze stacje ładowania samochodów elektrycznych/hybrydowych, które będą dostępne dla wszystkich.
ING Bank Śląski jest notowany na GPW od 1994 r. Jego głównym akcjonariuszem jest holenderska grupa ING. Aktywa razem Grupy wyniosły 126 mld zł na koniec 2017 r.