ING Bank Śląski oczekuje, że nie przekroczy poziomu 95% wskaźnika kredytów do depozytów (L/D) w perspektywie pięciu kwartałów, poinformował prezes Brunon Bartkiewicz.
,,Nie powinniśmy przekroczyć poziomu 95% wskaźnika kredyty/depozyty w perspektywie 5 kwartałów. Banki wracają do gry kredytowej, ale konkurencja nie była dotychczas tak ostra jakbyśmy się spodziewali. Adresujemy również taki element jak akcja depozytowa" - powiedział Bartkiewicz podczas konferencji prasowej.
Po III kwartale bieżącego roku wskaźnik ten wynosi 89%.
Bożena Graczyk, wiceprezes ING BSK, wskazała ponadto że instytucja nie dostrzega ,,nic niepokojącego w jakości portfela". Zarząd zapytany o potencjalne sprzedaży portfeli kredytów nieregularnych skomentował, że takie transakcje są normalną procedurą, a na obecną chwilę ,,nie bardzo ma co sprzedawać" w tym trybie.
Graczyk podkreśliła ponadto, że bank jest blisko 3% marży odsetkowej i według jej słów potencjalnego przekroczenia tej ,,magicznej granicy".
Marża odsetkowa banku sięgnęła w III kwartale 2,89%.
Tymczasem Bartkiewicz zapytany o potencjał dywidendowy za 2017 rok, podał że instytucja otrzyma od Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) ,,list dywidendowy" z wytycznymi dotyczącymi podziału zysku za bieżący rok pod koniec listopada.
Na koniec września bank miał 4,47 mln klientów i w ocenie zarządu jest ,,na dobrej trajektorii" w kierunku poziomu 5 mln klientów.
ING Bank Śląski jest notowany na GPW od 1994 r. Jego głównym akcjonariuszem jest holenderska grupa ING. Aktywa razem Grupy wyniosły 117,48 mld zł na koniec 2016 r.