Bank centralny Islandii podniósł stopę procentową z 12 do 18 proc.
Jak donosi BBC decyzja o podwyżce pojawiła się w niecałe dwa tygodnie po tym jak stopy zostały zmniejszone z poziomu 15,5 procent.
Informacja o podwyżce stóp pojawiła się wraz z wypowiedzią premiera Islandii Geira Haarde (na zdjęciu), który oświadczył, że jego kraj może potrzebować kolejne 4 mld dolarów pożyczki na ustabilizowanie systemu finansowego.
Islandia zmaga się z perspektywą katastrofy systemu finansowego. Rząd musiał przejąć kontrolę nad trzema największym bankami, które ucierpiały w wyniku kryzysu kredytowego.
Islandia już ma zapewnioną pożyczkę od Międzynarodowego Fundusz Walutowego w wysokości 2 mld dolarów.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl