Na jednego górnika ma przypadać 1 tys. ton wydobywanego węgla rocznie, a zatrudnienie ma sięgnąć 28 tys. Ambitne plany nie spotkały się jednak z ciepłym przyjęciem inwestorów.
W centrum zainteresowania inwestorów z warszawskiej giełdy jest w piątek Jastrzębska Spółka Węglowa. To ona bryluje na parkiecie giełdowym i to dosłownie. Na GPW w Warszawie zarząd przedstawił nową strategię spółki na lata 2018-2030.
Poza tym akcje JSW w notowaniach giełdowych wyróżniają się. Niestety negatywnie. Tracą na wartości ponad 4 proc., co jest najgorszym wynikiem wśród spółek z indeksu WIG20. Widać, że wizja nakreślona przez władze JSW nie przekonuje inwestorów.
Nowa strategia zakłada przede wszystkim stopniowy wzrost produkcji węgla z 14,9 mln ton w 2017 roku do 18,2 mln ton w 2030 roku. Poziom produkcji i sprzedaży koksu zaplanowano na poziomie powyżej 3,4 mln ton. Docelowo, koks wielkopiecowy o wysokich parametrach ma stanowić aż 78 proc. produkcji grupy. Z kolei łączne nakłady inwestycyjne i kapitałowe w całej grupie w okresie obowiązywania strategii będą kształtować się na poziomie około 18,9 mld zł.
JSW zamierza nie tylko inwestować w dostępne już złoża, ale również w udostępnianie nowych złóż i nowych poziomów wydobywczych.
- Śmiało patrzymy w przyszłość. Posiadamy 952 miliony ton potwierdzonych zasobów operatywnych, co gwarantuje nam stabilne wydobycie na co najmniej 60 lat - podkreśla Daniel Ozon, prezes JSW. - Unia Europejska importuje rocznie ponad 30 milionów ton węgla koksowego i JSW zamierza być kluczowym producentem tego strategicznego oraz niezbędnego dla europejskiego przemysłu stalowego surowca.
Strategia rozwoju JSW zakłada poprawę efektywności produkcji poprzez inwestycje i wprowadzanie nowoczesnych rozwiązań techniczno-technologicznych. Od 2025 roku na jednego pracownika przypadać ma około 1 tys. ton wydobytego węgla rocznie.
Do 2019 roku JSW zamierza też spłacić zadłużenie z tytułu obligacji. Powołany zostanie fundusz stabilizacyjny o wartość 1,5 mld zł, którego głównym celem będzie utrzymanie płynności finansowej i zachowanie ciągłości operacyjnej w czasach dekoniunktury na rynku węgla.
Do 2030 roku JSW planuje zwiększyć zatrudnienie o około 1000 osób do niemal 28 tysięcy. Strategia zakłada zastępowanie odchodzących pracowników (z tytułu nabywanych uprawnień emerytalnych) młodą, wykwalifikowaną kadrą.
W tym celu spółka zawarła porozumienia z Akademią Górniczo- Hutniczą oraz Politechniką Śląską w sprawie organizacji praktyk i stypendiów. Ponadto JSW ściśle współpracuje z samorządami miast i gmin, na terenach których prowadzi działalność wydobywczą, w zakresie kształcenia w zawodach górniczych (szkoły zawodowe i technika).