"Komisja uważa, że władze Polski w niewłaściwy sposób zastosowały przepisy unijne w swoim porządku prawnym. Po pierwsze, Polska dokonała nieprawidłowej transpozycji unijnych przepisów dotyczących definicji 'przedsiębiorcy'. Zgodnie z dyrektywą, na przedsiębiorcach spoczywają obowiązki nie tylko wtedy, gdy bezpośrednio oferują oni towary lub usługi, lecz również wtedy, gdy wprowadzają swoje produkty do obrotu za pośrednictwem innych podmiotów, takich jak platformy internetowe. Po drugie, określone w przepisach unijnych wymagania w zakresie informacji na temat warunków płatności, dostawy, wykonania i terminów nie zostały szczegółowo odzwierciedlone w prawie polskim" - czytamy w komunikacie.
Ponadto wymóg w zakresie informacji na temat interoperacyjności treści cyfrowych nie został ograniczony do informacji, o których przedsiębiorca wie lub, racjonalnie oczekując, powinien był wiedzieć. Nakłada to nieproporcjonalne obciążenie na przedsiębiorców prowadzących działalność w Polsce, podano także.
KE wskazała, że nowe przepisy unijne wzmocnią prawa konsumentów we wszystkich państwach UE, w szczególności podczas zakupów internetowych.
Polska ma dwa miesiące na ustosunkowanie się do zastrzeżeń zgłoszonych przez Komisję; w przeciwnym razie Komisja może podjąć decyzję o wystosowaniu uzasadnionej opinii.