Wątpliwości Komisji Europejskiej co do planów wprowadzenia progresywnych stawek podatku od sprzedaży detalicznej w Polsce mogą doprowadzić do tego, że rząd zdecyduje się na stawkę liniową z dużo wyższą niż obecnie proponowaną kwotą wolną, poinformował szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Henryk Kowalczyk.
"Jeśli chodzi o Unię Europejską, jest problem tylko określenia, czy [wprowadzić] podatek liniowy ze znacznie większą kwotą wolną, czy podatek progresywny - będziemy korespondować z Komisją Europejską w tym zakresie" - powiedział Kowalczyk w wywiadzie dla Programu Trzeciego Polskiego Radia.
Przypomniał, że "w tej chwili jest propozycja podatku progresywnego: 0,7% i 1,3% przy wyższej skali obrotów i kwota wolna 18 mln zł".
"Progresywnym podatkiem zainteresowała się już Komisja Europejska, więc ja nie daję gwarancji, że nie będziemy musieli wycofać się z podatku progresywnego, a np. przejść na stawkę liniową i wtedy będzie zupełnie inna konstrukcja: wówczas będzie dużo większa kwota wolna i stawka liniowa" - zaznaczył.
Te wszystkie deklarowane zmiany zostały wcześniej uzgodnione z Ministerstwem Finansów, podkreślił także minister.
Kowalczyk poinformował także, że rząd zgodził się na zmianę definicji franczyzy, której domagało się środowisko kupieckie. Opodatkowaniu podlegać będzie jedynie franczyza, w przypadku której znak towarowy jest połączony z udziałem kapitałowym.
"Czyli jeśli taki mały sklep jest własnością jakiejś zewnętrznej wielkiej firmy - to wtedy on będzie podlegał opodatkowaniu. A jeśli nie jest własnością jakiejś wielkiej firmy, tylko jest prywatną własnością jakiegoś handlowca, to wtedy będzie samodzielnym sklepem, a więc ze względu na skalę podatkową nie będzie podlegał opodatkowaniu" - tłumaczył minister.
Według wcześniejszych informacji mediów, nowa wersja projektu ustawy o podatku od sprzedaży detalicznej ma zostać przedstawiona do 18 lutego.
W ub. tygodniu Ministerstwo Finansów opublikowało nowy projekt, w którym pozostawiono wszystkie najważniejsze propozycje, w tym stawki podatku uzależnione od przychodów sklepów, objęcie podatkiem franczyzy oraz handlu internetowego (z opłatą dla przewoźnika przesyłek, w przypadku, gdyby zagraniczny sprzedawca nie uiścił nowego podatku).
Aktualne założenia projektu ustawy o podatku od sprzedaży detalicznej:
- podatek od sprzedaży detalicznej będzie obowiązywał sieci handlowe oraz sprzedawców detalicznych, przedsiębiorstwa zostaną objęte podatkiem po przekroczeniu przychodów 1,5 mln zł miesięcznie,
- podstawowa stawka to 0,7% do poziomu 300 mln zł miesięcznie i 1,3% powyżej tego pułapu,
- proponowana stawka na dni weekendu (sobota, niedziela) wynosi 1,3% do kwoty 300 mln zł miesięcznie i 1,9% powyżej tego poziomu,
- spodziewane dochody budżetu państwa z tytułu nowej daniny to około 2 mld zł w perspektywie 2016 roku.