Kredyt Inkaso planuje, że w tym roku kalendarzowym kupi pierwsze dwa bankowe portfele wierzytelności niezabezpieczonych w Chorwacji - detaliczny oraz małych i średnich przedsiębiorstw. W Polsce spółka będzie koncentrować się na nabywaniu portfeli hipotecznych i innych zabezpieczonych.
- Chcielibyśmy do końca roku kalendarzowego nabyć w Chorwacji choć jeden portfel bankowych niezabezpieczonych wierzytelności detalicznych i jeden bankowy portfel SME. Będziemy obserwować, co się dzieje. Obecnie mamy trzy osoby oraz doradców zewnętrznych w tym kraju i w zależności od tego, jak duży będzie to portfel, będziemy zatrudniać kolejnych pracowników do obsługi - powiedział Szewczyk podczas konferencji prasowej.
Poinformował, że spółka liczy, że otworzy się także rynek serbski, ale żeby kupować tam portfele trzeba nabyć licencję. W tym roku kalendarzowym Kredyt Inkaso chce wejść do tego kraju jako serwisant.
Prezes podkreślił, że konkurencja na rynku polskim jest coraz mocniejsza, a otoczenie prawne - w tym zapowiedź zmian ustawy o komornikach - zmienia się na gorsze. Dlatego dla spólki głównym celem biznesowym jest dywersyfikacja portfela za granicą.
Działalność w Rumunii i Rosji
- Obecnie najlepszym rynkiem dla nas jest Rumunia, tam nasza rozpoznawalność rośnie. W Rumunii i Rosji stabilnie ugruntowujemy naszą pozycję. Ekspansja zagraniczna to jeden z podstawowych driverów biznesu, choć Polska nadal jest dla nas core'owym biznesem - podkreślił prezes.
Dodał, że spółka widzi szansę rozwoju w Rosji. KI zainwestowało 150 tys. dolarów w rozwiązania IT, zwiększyło moce do obsługi ok. 1 mln spraw. Takie zdolności operacyjne stawiają spółkę w czołówce firm na tym rynku.
- Chcemy budować silną pozycję w krajach CEE. Jeśli ktoś będzie chciał zrobić transakcję przejęcia w tej części Europy, to będzie chciał mieć cały region. Będziemy atrakcyjniejszym partnerem niż spółki, które koncentrują się tylko na Polsce - powiedział prezes.
Większa konkurencja
W Polsce z kolei Kredyt Inkaso chce skoncentrować się na nabywaniu pakietów wierzytelności zabezpieczonych. Zespół do obsługi wierzytelności hipotecznych i korporacyjnych spółki, budowany przez ostatnie 2-3 lata liczy obecnie kilkadziesiąt osób i posiada kompetencje do obsługi tego rodzaju portfeli.
- W Polsce konkurencja rośnie. Szukamy szans, jeśli chodzi o portfele hipoteczne i inne zabezpieczone. Widzimy tu możliwość uzyskiwania ponadprzeciętnych marż - powiedział wiceprezes Paweł Lisicki.
Zarząd poinformował, że pierwsze półrocze tego roku nie przyniosło - wbrew oczekiwaniom rynku - podaży dużych portfeli hipotecznych. Jednak druga połowa roku pod tym względem powinna przynieść ożywienie.
W ubiegłym roku finansowym Kredyt Inkaso nabyło w Polsce na własny rachunek wierzytelności o wartości nominalnej 3,3 mld zł i zarządzało portfelami wierzytelności o wartości 2,9 mld zł. W Rumunii było to odpowiednio 1,8 mld zł i 1,9 mld zł. Wartość portfela własnego w Rosji wyniosła 1,1 mld zł, zaś w Bułgarii 0,3 mld zł.
Kredyt Inkaso to firma zarządzającą portfelami wierzytelności. Spółka jest notowana na warszawskiej giełdzie od 2007 roku.