Warszawa, 31.12.2015 (ISBnews/CMC Markets) - W ostatnich dniach roku inwestorzy na całym świecie odpoczywają, a płynność na rynku jest znacznie mniejsza niż zazwyczaj. Duża część inwestorów, która przed okresem świątecznym pozamykała swoje pozycje, wyczekuje obecnie, co przyniesie kolejny rok.
W 2016 r. z pewnością nie zabraknie emocji i wielu okazji inwestycyjnych szczególnie na rynku walutowym, z uwagi na potencjalnie możliwą dalszą aktywność banków centralnych, w tym kolejnych ewentualnych podwyżek stóp procentowych w USA. Na drugim biegunie z pewnością istotne będą decyzje EBC dotyczące dalszej stymulacji monetarnej w Strefie euro, która nie wyszła jeszcze całkiem z ekonomicznych tarapatów.
W ostatnich kilkunastu godzinach handlu EUR/USD konsoliduje się między poziomami 1,0923 a 1,0935. Większość klientów CMC Markets spodziewa się spadku kursu EUR/USD i zajmuje pozycje krótkie (na sprzedaż) - za takim scenariuszem ,,stoi" obecnie 66% inwestorów i aż 80% wartości ich kapitału. Spadek najbardziej popularnej pary walutowej świata zakładają w większości również najbardziej skuteczni klienci CMC Markets.
W Sylwestra o godz. 14:30 poznamy raport publikowany w każdy czwartek przez Departament Pracy, na temat liczby wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w USA z poprzedniego tygodnia. Rynek zakłada, że w poprzednim tygodniu było 274 tys. osób, które po raz pierwszy w życiu wnioskowały o wspomniane świadczenie socjalne.
Istotniejszym odczytem będzie informacja spodziewana o godz. 15:45, na temat zmian aktywności gospodarczej sektora wytwórczego w rejonie Chicago, będącego jednym z największych okręgów przemysłowych na świecie. Konsensus rynkowy zakłada wzrost tego wskaźnika o jeden punkt, w stosunku do poprzedniego odczytu do 49,7. Wspomniane informacje mogą przynieść rozstrzygnięcie na ostatniej sesji w tym roku.
Po przywitaniu Nowego Roku, inwestorzy zaczną 2016 r. od dużej dawki informacji makroekonomicznych w poniedziałek, spośród których szczególną uwagę warto zwrócić na wskaźniki wyprzedzające koniunkturę (PMI) dla sektora przemysłu. Wtedy to poznamy finalne odczyty m.in. z Japonii, Niemiec i USA.
Łukasz Kowalczuk, analityk CMC Markets