"Będzie podjętych szereg ważnych decyzji dotyczących środków unijnych w ramach programu PO WER. To ważne decyzje, bo pozwolą wykorzystać istniejące środki na rzecz osób z niepełnosprawnościami i osób starszych" - powiedział Kwieciński podczas konferencji prasowej.
Po doprecyzowaniu warunków realizacji prowadzone będą - w pierwszej kolejności - następujące działania:
- konkurs dla 100 placówek służby zdrowia na likwidację barier dostępności (do wykorzystania 300 mln zł),
- konkurs dla 50 uczelni i 50 szkół, które chcą być bardziej dostępne (300 mln zł),
- projekt MNiSW, który stworzy elementy zajęć dotyczących projektowania uniwersalnego, przeznaczonych np. dla przyszłych architektów (30,4 mln zł),
- konkurs "Inkubator Dostępności", który wesprze innowacje społeczne, zwiększające dostępność produktów i usług (10 mln zł),
- projekt PFRON, który stworzy system szkolenia i udostępniania osobom niewidomym psów przewodników (14,5 mln zł),
- projekt "Krajowy Ośrodek Mobilności Osób Niepełnosprawnych" (KOMON) czyli projekt wspierający mobilność osób z niepełnosprawnościami (24,3 mln zł).
Wsparcie z PO WER na powyższe obszary to ok. 700 mln zł. W najbliższych 6 miesiącach ruszą konkursy dla 50 szkół, 50 uczelni i 100 placówek służby zdrowia oraz "Inkubator Dostępności". Pozostałe działania będą uruchamiane sukcesywnie.
Komitet przyjmie też zmiany w PO WER, które będą wymagać akceptacji Komisji Europejskiej i uruchomią dalsze 300 mln zł środków. Dotyczyć będą:
- zapewnienia indywidualnego transportu "door-to-door" dla osób niesamodzielnych, które nie mogą korzystać z transportu publicznego,
- zwiększenia dostępności budynków wielorodzinnych przez usprawnienia instalacyjno-budowlane,
- przeszkolenia kierowców, motorniczych, maszynistów itd. w zakresie obsługi osób o szczególnych potrzebach,
- wdrożenia usług asystenckich na rzecz uczniów i przygotowania kadr oświaty do pracy z uczniami o specjalnych potrzebach edukacyjnych,
- utworzenia 15 Specjalistycznych Centrów Wspierających Edukację Włączającą.
Kwieciński poinformował także, że KE powinna zaakceptować zmiany do końca roku.