Nieopublikowanie decyzji Komisji Europejskiej z 28 października w zakresie zezwolenia na zwiększenie wykorzystania gazociągu Opal przez rosyjski Gazprom do 80% z 50% do 2033 r. w sposób istotny ogranicza możliwości ochrony interesów prawnych Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa (PGNiG)
, uważają eksperci kancelarii Kochański Zięba i Partnerzy, która reprezentuje PGNiG w tej sprawie.
"Decyzja Komisji Europejskiej nie została do tej pory opublikowana, co zdaniem prawników z praktyki Europejskiego Prawa Administracyjnego i Regulacji Rynkowych kancelarii Kochański Zięba i Partnerzy, reprezentujących PGNiG w Luksemburgu, w sposób istotny ogranicza możliwości ochrony interesów prawnych spółki, naruszając prawo spółki do obrony przewidziane w Karcie Praw Podstawowych" - mówi Marek Jeżewski, pełnomocnik PGNIG z ramienia KZP.
Jak wskazuje, wykonanie decyzji może poważnie zagrozić bezpieczeństwu dostaw na rynek polski, ponieważ pozwoli Gazpromowi na zmniejszenie przesytu gazu tradycyjnymi drogami, tj. przez rurociągi Jamał i Braterstwo.
"Z tego względu, decyzja Komisji uderza przede wszystkim w interesy PGNiG" - podkreślił Jeżewski.
Wczoraj działająca na niemieckim rynku gazu spółka PGNiG Supply & Trading GmbH zaskarżyła do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej decyzję Komisji Europejskiej zwalniającą gazociąg Opal z obowiązku stosowania zasady dostępu strony trzeciej (TPA). PGNiG Supply & Trading złożyło jednocześnie do Trybunału wniosek o pilne wstrzymanie wykonania decyzji wydanej przez Komisję Europejską.
"Zaskarżona decyzja znosi ograniczenia w dostępie do gazociągu OPAL dla podmiotów dominujących, które, jeśli chciały korzystać z więcej niż połowy jego mocy przesyłowych, były do tej pory zmuszone oferować część swojego gazu po cenach regulowanych. Z uwagi na to, że jedynym użytkownikiem gazociągu Opal jest rosyjski Gazprom, decyzja Komisji sprzyja przede wszystkim jego interesom" - wskazali eksprci Kochański Zięba & Partners.
"Wraz ze skargą, prawnicy PGNiG złożyli wniosek o zastosowanie środków tymczasowych polegających na wstrzymaniu wykonania decyzji do czasu rozstrzygnięcia sprawy przez Sąd UE. Jest to środek służący zapobieżeniu powstania nieodwracalnych skutków, które mogłyby powstać w ciągu czasu potrzebnego do wydania wyroku, a które następnie byłyby praktycznie niemożliwe do odwrócenia" - podkreślili także.
PGNiG podało wczoraj, że w skardze do Trybunału PGNiG Supply & Trading GmbH postawił Komisji Europejskiej 14 zarzutów w związku ze złamaniem przez Komisję Traktatu o Unii Europejskiej, Dz.U. C 202 (2016), Traktatu o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej, Dz.U. C 202 (2016) oraz Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2009/73/WE z 13 lipca 2009 r. dotyczącej wspólnych zasad rynku wewnętrznego gazu ziemnego i uchylającej dyrektywę 2003/55/WE, Dz. U. UE L 09.211.94.
PGNiG informowało wcześniej, że według dostępnych informacji, decyzja KE oznacza, że Gazprom będzie mógł tłoczyć przez Opal nie 17 mld m3, a 35 mld m3 gazu rocznie do granic Polski.
Kochański Zięba & Partners świadczy usługi prawne dla biznesu, zarówno dla największych przedsiębiorstw międzynarodowych w dziewięciu najważniejszych sektorach gospodarki, jak i dla polskich firm prywatnych, przedsiębiorstw rodzinnych oraz dla sektora publicznego. Firma zatrudnia obecnie ponad 130 osób w Polsce, w tym ekspertów w pełnym zakresie praktyki, oraz kadrę administracyjną, w biurach w Warszawie i Krakowie.
