LC Corp przygotowuje się do realizacji inwestycji, ale nie rozpocznie nowych budów, jeśli nie będzie miał zapewnionego ich sfinansowania kredytem - poinformował Waldemar Horbacki, wiceprezes zarządu LC Corp.
LC Corp złożył do banków wnioski o przyznanie kredytów na cztery inwestycje, na które już otrzymał pozwolenia na budowę. Spółka czeka na przyznanie finansowania trzeciego etapu budowy przy Promenadzie w Warszawie, Calisia Residence w Warszawie, Dębowej Ostoi w Łodzi i Zielonego Złocienia w Krakowie.
"Te cztery inwestycje czekają na decyzje kredytowe. Dzisiaj w okresie takiej stagnacji nie podejmiemy decyzji bez finansowania głównego" - powiedział wiceprezes.
"Dzisiaj, żeby te projekty kontynuować, przy załamaniu rynku przedpłat, moglibyśmy je zbudować, ale moglibyśmy potem mieszkań nie sprzedać i mieć kłopoty ze spłatą kredytu" - dodał.
Spółka realizuje obecnie drugi etap inwestycji przy Promenadzie i skończy ją do końca 2009 roku.
Konrad Dubelski prezes zarządu LC Corp przyznał, że spółkę dotknął odpływ klientów. "Jeżeli chodzi o rynek klienta, to wszyscy odnotowujemy bardzo duży odpływ klientów. W mojej ocenie jest to już załamanie rynku" - powiedział.
Zaznaczył jednocześnie, że spółka cały czas realizuje sprzedaż. "Nie jest to jednak poziom zadowalający. (...) Kontynuujemy prace przy projekcie przy Promenadzie etap II, który jest zaawansowany w 52 proc., a aktualny poziom sprzedaży to 37 proc. już jest po korekcie o klientów, którzy odeszli" - powiedział.
Prezes ujawnił, że spółka wprowadziła plan oszczędności administracyjnych i do kosztów w spółkach dopasowała liczbę kadr. "W sumie o 30 proc. zredukowaliśmy personel" - powiedział.
Zdaniem Horbackiego rynkowa wartość spółki jest niedoszacowana. "Po trzech kwartałach wartość aktywów netto na akcję w 2007 roku wynosiła 1,99 zł, dzisiaj jest to 2,32 zł. (...) Gdybyśmy się mieli odnieść do ceny za jedną akcję LC Corp w ostatnim okresie, która osiągnęła poziom poniżej 1 zł, to w dalszym ciągu obserwujemy, że wartość spółki w porównaniu do wartości księgowej jest głęboko niedoszacowana" - powiedział.
Wiceprezes powiedział też, że środki pozyskane ze sprzedaży Sky Tower, w znacznej części zostaną przeznaczone na spłatę wszystkich zobowiązań krótkoterminowych.