Główne przyczyny przeterminowania i niespłacania na czas zobowiązań wskazywane przez Polaków to zbyt małe dochody (33%) i utrata pracy (31%), wynika z badania "Sytuacja materialna Polaków", zrealizowanego na zlecenie Lindorff.
"Badani, którzy przyznali się do obecnych lub wcześniejszych problemów z zadłużeniem zostali zapytani, co było powodem przeterminowania i niespłacenia na czas zobowiązań. Dla 33% ankietowanych usprawiedliwieniem okazały się zbyt małe dochody. Dla niewielu mniej, bo 31% respondentów, takim czynnikiem stała się utrata pracy. Natomiast dla 18% ankietowanych problemem w spłacie zadłużenia okazała się utrata źródła finansowania innego niż dochód z pracy. 1 na 10 ankietowanych wymienił jako powód wypadek losowy lub inne nieszczęście w rodzinie oraz chorobę; również 1 na 10 badanych wskazał na nieumiejętne zarządzanie pieniędzmi, a 6% uczestniczących w badaniu podało rozwód jako przyczynę zadłużenia" - czytamy w komunikacie poświęconym raportowi.
Respondenci zostali również zapytani, jak reagują na kontakt windykacyjny, kiedy mają przeterminowane zobowiązanie. Odpowiedzi ankietowanych zdominowały dwie pierwsze odpowiedzi: 38% badanych osób oczekuje propozycji rozwiązania problemu, zaś 36% ankietowanych próbuje negocjować. Jedynie 8% respondentów unika kontaktu, a 6% czeka, aż dług się przedawni. Zaznaczono, że 1/4 badanych stwierdziła, iż żaden z zaprezentowanych w odpowiedziach schematów działania nie jest przez nich praktykowany. Tak duża różnica między dwiema pierwszymi, a pozostałymi odpowiedziami powinna cieszyć. Świadczy to o świadomości Polaków na temat kontaktu z windykacją. Przez pryzmat wyników wcześniejszego pytania można jednak wnioskować, że nieregulowanie zobowiązań ankietowani przyjmują jako jeden z możliwych scenariuszy, zaciągając je nawet wtedy, gdy ich wynagrodzenie nie pozwala na systematyczną spłatę, podano również.
"Badani zostali również poproszeni o sugestię - jakich form pomocy oczekują, jeśli zmagają się z zadłużeniem. Niemal 1/4 ankietowanych szuka wtedy porady lub rozmowy/wsparcia - obie odpowiedzi uplasowały się ex aequo na pierwszej pozycji. 1 na 5 respondentów oczekuje w trudnej sytuacji podpisania ugody z firmą zarządzającą wierzytelnościami. 16% respondentów w chwili problemów finansowych zaciąga kolejne zobowiązanie" - czytamy dalej.
Wskazano, że istnieją dwie drogi spłaty zobowiązania.
"Dzisiejsze praktyki oraz narzędzia oferowane przez firmy zarządzające wierzytelnościami oferują liczne sposoby na zindywidualizowanie spłaty zobowiązania. Proces dotychczas kojarzony z niekomfortową presją psychiczną, dziś nie musi różnić się od wygodnego płacenia rachunków w internecie. Sposoby na spłatę zobowiązania możemy podzielić na dwie kategorie: bezpośredni kontakt z wierzycielem oraz samodzielna spłata w internecie. Osoba zadłużona ma możliwość wyboru jak najbardziej dogodnego dla siebie sposobu spłaty" - napisano w komunikacie.
Raport został zrealizowany na zlecenie firmy Lindorff SA - badanie ilościowe realizowane techniką CAWI - przeprowadzone wśród członków społeczności badawczej Zymetrii. Badanie zrealizowano w okresie 20-42 stycznia 2017 r. na próbie N=551.