Prawie połowa dorosłych Polaków (45%) pozytywnie ocenia pomysł Ministerstwa Edukacji Narodowej (MEN) o rezygnacji z tzw. rządowego podręcznika wynika z badań przeprowadzonych przez Maison&Partners.
"Prawie połowa dorosłych Polaków (45%) pozytywnie ocenia pomysł Ministerstwa Edukacji Narodowej o rezygnacji z tzw. rządowego podręcznika i oddania decyzji o wyborze podręczników nauczycielom, a negatywnie 31% - wynika z badania Maison&Partners na panelu Ariadna" - czytamy w komunikacie.
Plany MEN, by szkoły dokonywały wyboru między rożnymi dotowanymi podręcznikami, a nie obligatoryjnie korzystały z jednego rządowego znajduje uznanie nie tylko wśród wyborców Zjednoczonej Prawicy (62%) ale także w elektoracie Kukiz15 (59%) oraz Platformy Obywatelskiej (40%) i Nowoczesnej (37%).
"Ludzie cenią sobie swobodę wyboru nawet jeśli nie korzystają ze wszystkich dostępnych opcji. W sytuacjach gdy ktoś próbuje nam coś narzucić lub czegoś zakazać na ogół występuje zjawisko reaktancji, czyli dążenia do przywracania tej swobody. Decyzja MEN likwiduje nakaz i przywraca poczucie wyboru, co doceniają nawet przeciwnicy polityczni" - skomentował dr Tomasz Baran z Wydziały Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego, cytowany w komunikacie.
Pod koniec maja minister edukacji Anna Zalewska zapowiedziała zmiany w zakresie finansowania podręczników szkolnych. W czerwcu mają zapaść decyzje dotyczące przywrócenia możliwości wyboru podręczników przez nauczycieli w klasach 1-3 szkoły podstawowej oraz o dalszych losach rządowego podręcznika, obecnie obowiązującego w części klas szkoły podstawowej i gimnazjum, wydawanego przez resort edukacji.
Jak wówczas podkreślała minister, we wszystkich klasach szkoły podstawowej i gimnazjum uczniowie mają prawo do dotowanych podręczników. Będzie możliwość wyboru odpowiednich podręczników przez nauczycieli spośród trzech zaproponowanych pozycji.
Badanie przeprowadzone przez agencję badawczą Maison&Partners na ogólnopolskim panelu badawczym Ariadna. Próba ogólnopolska N=1089 osób.