"Podczas postępowania mającego na celu ustalenie przyczyn gwałtownego wzrostu kursu akcji spółki Kujawskie Fabryki Manometrów zebrane zostały materiały dowodowe wskazujące na prawdopodobieństwo popełnienia przestępstwa polegającego na manipulacji kursem akcji" - napisano w komunikacie KPWiG.
W ostatnim czasie doszło do gwałtownego wzrostu akcji Manometrów. Ich kurs od początku kwietnia zyskał kilkaset procent, a wzrostom nie towarzyszyły żadne informacje ze spółki, które mogłyby je tłumaczyć.
W związku z tym KPWiG wszczęła postępowanie w tej sprawie, a Giełda Papierów Wartościowych zdecydowała o zawieszeniu obrotu akcjami Manometrów.
Obrót akcjami Manometrów został wznowiony po kilku dniach, po tym, jak spółka opublikowała informację o planach jej wycofania z publicznego obrotu.
Podczas poniedziałkowej sesji, o 14.00, akcje Manometrów traciły 36 proc. i kosztowały 94,9 zł.