_ - Na razie musimy przygotować plac budowy i zaczynamy budowę we Wrocławiu własnymi środkami. W trakcie prac okaże się, czy będzie nam potrzebny podwykonawca. Co do Budimeksu to nie wiemy czy będziemy z korzystać z ich usług _ - powiedziała Wardemann.
_ - Jeśli okaże się, że nie będziemy w stanie sobie poradzić sami, to zapewne skorzystamy z pomocy Budimeksu. Jeśli jednak okaże się, że nie będziemy potrzebować pomocy, to stadion wybudujemy bez udziału Budimeksu _ - dodała.
Budimex wspólnie z Max Boegl tworzyli konsorcjum w przetargu na budowę stadionu we Wrocławiu, jednak wybrana została oferta konsorcjum Mostostalu Warszawa.
Na stanowisku generalnego wykonawcy Max Boegl zastąpił polsko-greckie konsorcjum pod przewodnictwem Mostostalu Warszawa, gdyż miasto wypowiedziało mu umowę 30 grudnia 2009 roku z powodu dużych opóźnień w realizacji inwestycji.
Max Boegl za dokończenie stadionu ma otrzymać około 655 mln złotych.