Zwolnienia w McDonald's dotknęły 135 pracowników zatrudnionych w kwaterze głównej w Stanach Zjednoczonych, a także 90 osób pracujących w zagranicznych oddziałach. Jest to część planu restrukturyzacyjnego przeprowadzanego przez giganta na rynku restauracji fast food. Słynna sieć od wielu miesięcy boryka się z problemami wizerunkowymi, odpływem klientów i stratami finansowymi.
W sumie od grudnia 2014 McDonald's zwolnił już ponad 350 osób w pionie korporacyjnym. W ostatnim miesiącu ubiegłego roku wypowiedzenia otrzymało 63 pracowników, a w styczniu 65 kolejnych. Zwolnione osoby pracowały w kwaterze głównej koncernu.
Jeszcze w maju dyrektor generalny McDonald's, Steve Easterbrook, poinformował, że do końca 2017 roku chce zakończyć proces restrukturyzacji, który ma przynieść koncernowi 300 mln USD oszczędności. Easterbrook chce również wyeliminować problem nadmiernej biurokracji w McDonald's, który - jego zdaniem - nie pozwala firmie dostatecznie szybko reagować na nowe trendy na rynku i zmieniające się preferencje konsumentów.
W drugim kwartale br. sprzedaż w restauracjach McDonald's w Europie wzrosła o 1,2 proc. Jednocześnie sprzedaż w segmencie obejmującym Afrykę i Azję wraz z krajami Bliskiego Wschodu zmalała o 4,5 proc. W ujęciu globalnym koncern zanotował 0,7-procentowy spadek sprzedaży.
Największym problemem McDonald's pozostaje spadek liczby klientów i obrotów w restauracjach sieci zlokalizowanych na terytorium USA. Drugi kwartał bieżącego roku był siódmym kwartałem z rzędu, w którym słynna sieć zanotowała straty na swoim rodzimym rynku, gdzie sprzedaż zmniejszyła się o 2 proc.