Przygotowany przez Ministerstwo Energii we współpracy z instytucjami branżowymi program dla górnictwa węgla brunatnego na lata 2017-2030 z perspektywą do 2050 r. zakłada w scenariuszu bazowym uruchomienie złóż Gubin, Ościsłowo i Złoczew, co zapewniłoby ok 40-45 TWh energii elektrycznej rocznie.
"Jesteśmy po prezentacji i ostatnich konsultacjach tego dokumentu ze stroną społeczną na zespole trójstronnym" - powiedział wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski podczas posiedzenia Parlamentarnego Zespołu Górnictwa i Energii.
"Głównym celem programu jest zabezpieczenie bezpieczeństwa energetycznego Polski poprzez zaspokojenie zapotrzebowania na energię elektryczną produkowaną z węgla brunatnego w oparciu o technologie innowacyjne, poprzez wykorzystanie również węgla do produkcji paliw płynnych i gazowych" - powiedział dyrektor Poltegor - Instytutu Górnictwa Odkrywkowego Jacek Szczepiński, prezentując program,
Wskazał, że obecnie szacuje się ok 1 mld ton zasobów operatywnych węgla brunatnego, które skończą się w 2044 r., wraz z zakończeniem eksploatacji węgla w Turowie. Obecnie ponad 34% produkcji energii w Polsce jest z węgla brunatnego.
"Pojawia się luka węglowa - nagły spadek produkcji węgla brunatnego i energii elektrycznej z węgla brunatnego po 2030 r." - powiedział dyrektor.
Zdaniem autorów programu, złoża Gubin, Złoczew i Ościsłowo są perspektywiczne do zagospodarowania do 2030 r. Z kolei złoża Dęby Szlacheckie, Legnica, Oczkowice - rekomendowane do 2050 r.
Program przewiduje trzy scenariusze. Scenariusz nierozwojowy to scenariusz taki, który bazuje na stanie obecnym, czyli na 1 mld ton, który pozostał do wydobycia, tj. zakończenie eksploatacji nastąpiłoby w 2044 r.
"Drugi scenariusz, który uznaliśmy za najbardziej prawdopodobny, to scenariusz bazowy - czyli scenariusz nierozwojowy powiększony o eksploatację złóż Gubin, Złoczew i Ościsłowo. Uruchomienie tych trzech złóż zapewniłoby moc nowych kompleksów na poziomie ok. 6 000 MW, to jest ok 20% planowanego w tym okresie miksu energetycznego. Uważamy, że dałoby to ok 40-45 TWh na rok" - powiedział Szczepiński.
Z kolei scenariusz rozwojowy, uwzględniający wykorzystanie złóż Dęby Szlacheckie, Legnica i Oczkowice, oznacza około dwukrotny przyrost produkcji energii elektrycznej, do ok. 80 TWh na rok.
Program zakłada, że w polityce surowcowej kraju wskazane strategiczne złoża węgla brunatnego. Postuluje też usprawnienie procesu uzyskiwania koncesji wydobywczej i objęcie ochroną prawną perspektywicznych złóż. Postulowane jest także wdrożenie mechanizmu zapewniającego przewidywalność ekonomiczną dla nowych projektów.