Działania ARP wobec będącej w trudnej sytuacji finansowej grupy Hawe mogą doprowadzić do wrogiego przejęcia - informuje spółka Mediatel. Agencja, która wnioskowała o upadłość Hawe Telekom, odpiera wszystkie zarzuty i oskarża drugą stronę o naruszenie przepisów, którym przyjrzy się Komisja Nadzoru Finansowego.
Telekomunikacyjna spółka Mediatel, należąca do grupy Hawe, zarzuca państwowej Agencji Rozwoju Przemysłu działania, mogące doprowadzić do wrogiego przejęcia. W szczególności chodzi o spółkę Hawe Telekom, w której prowadzona jest restrukturyzacja. To m.in. wobec ARP jest ona dłużna pieniądze.
Problemy Hawe z wypłacalnością zaczęły się wkrótce po aferze podsłuchowej w 2014 roku. Nagrania ujawniał Marek Falenta, wówczas właściciel kontrolnego pakietu akcji Hawe. Spółka wkrótce potem miała problemy z płatnościami za realizowaną dla samorządów sieć światłowodową. W grudniu ubiegłego roku umowę ze spółką zależną Hawe - ORSS - wypowiedziało województwo warmińsko-mazurskie.
Zarząd Mediatel wskazał, że ARP "od samego początku i konsekwentnie zmierza do sprzedaży przedsiębiorstwa Hawe Telekom i likwidacji samej spółki Hawe Telekom, co w konsekwencji oznaczałoby w praktyce likwidację całej grupy kapitałowej Hawe".
Faktycznie w grudniu 2015 roku ARP złożyła wniosek o upadłość spółki oraz ubiegała się o zaspokojenie wierzycieli ze sprzedaży całego przedsiębiorstwa Hawe Telekom. Według Mediatel cena sprzedaży wskazana we wniosku była rażąco niska. To miało blokować przeprowadzenie restrukturyzacji, która postawiłaby firmę na nogi.
Kilka dni temu informowaliśmy, że sąd w Warszawie oddalił wniosek o ogłoszenie upadłości Hawe Telekom, złożony przez Agencję Rozwoju Przemysłu.
Mediatel chce doprowadzić do spłaty długów Hawe w zupełnie inny sposób - poprzez środki pozyskane z emisji nowych akcji, które miałyby trafić do zainteresowanych inwestorów. Zaproponował więc subskrypcję prywatną z wyłączeniem możliwości zakupu nowych akcji dla dotychczasowych akcjonariuszy. Decyzja w tej sprawie ma zapaść 8 maja.
Do sprawy odniosła się ARP, która wskazuje, że wszystkie zarzuty zawarte w raporcie giełdowym Mediatela są nieprawdziwe i wprowadzają w błąd. Według Agencji, naruszają one również przepisy dotyczące publikacji informacji poufnych i w związku z tym skieruje sprawę do Komisji Nadzoru Finansowego (KNF).
"Całkowitą odpowiedzialność za niewypłacalność całej grupy kapitałowe Hawe i uszczuplenie jej majątku powodujące utratę zdolności restrukturyzacyjnej ponoszą członkowie władz Hawe" - napisała ARP w oświadczeniu. Zapewnia przy tym, że podejmuje działania wspólnie z innymi wierzycielami, zarówno prywatnymi jak i publicznymi, które umożliwią niezwłoczne odzyskanie środków pieniężnych przez wierzycieli i zapewnią dalsze funkcjonowanie przedsiębiorstwa, w tym utrzymanie zatrudnienia osób w nim pracujących.
Negatywnie oceniła przy tym zwołanie nadzwyczajnego walnego zgromadzenia akcjonariuszy spółki Mediatel i proponowany w nim przez zarząd porządek obrad.
"Zarząd Mediatel już w grudniu 2015 roku podjął próbę wyprowadzenia głównego aktywa Hawe w postaci infrastruktury telekomunikacyjnej w celu zablokowania prowadzonych egzekucji. Spowodowało to wszczęcie śledztwa przez prokuraturę oraz doprowadziło do zerwania negocjacji z wierzycielami, którzy byli gotowi restrukturyzować grupę Hawe" - napisała Agencja.
Grupa Mediatel jest podmiotem działającym na rynku telekomunikacyjnym. Należy do grupy Hawe. Wobec obu firm w sądzie rozpatrywane są wnioski o upadłość.