Mennica Polska realizuje obecnie międzynarodowe zlecenia na bicie monet, które wypełniają 3-zmianowy tryb pracy w ciągu siedmiu dni tygodnia przynajmniej do końca I kw. 2016 r., poinformował ISBnews prezes Grzegorz Zambrzycki. Spółka szykuje się jednocześnie do dużych przetargów o łącznej skali ok. 0,5 mld monet, które mają być rozpisane w przyszłym roku.
"Trzeci kw. był dla Mennicy bardzo dobry, szczególnie na tle poprzednich kwartałów. Był to zdecydowanie okres ożywienia w segmencie menniczym po wcześniejszych przesunięciach zamówień i w czwartym kwartale oczekujemy kontynuacji pozytywnego trendu. Złoto sprzedaje się dobrze w segmencie detalicznym" - powiedział ISBnews Zambrzycki.
Członek zarządu ds. finansowych Katarzyna Iwuć dodała, że miniony kwartał okazał się wręcz dużo lepszy od założonego wcześniej budżetu, jak i w ujęciu r/r. Podkreśliła równocześnie poprawę marży brutto na sprzedaży, brak zdarzeń one-off i mocny segment menniczy. "W obecnej sytuacji, przy stabilnych kosztach stałych, będziemy wysoce rentowni przy jak największej liczbie nowych kontraktów" - wskazała Iwuć.
Prezes Mennicy wskazał na zdecydowanie rosnący wolumen dostaw dla Narodowego Banku Kolumbii. Spółka dostarczyła już 124 mln monet w ramach pierwszego zamówienia i wybiła kolejne 20 mln w ramach dobitki. Ponadto ostatnio wygrała przetarg na kolejne 240 mln monet, który zostanie zrealizowany w przyszłym roku.
"Mamy dobrze rozpoznany proces produkcyjny tych monet i takie dobitki są dla nas bardzo dobrym i rentownym przedsięwzięciem. Sprzyja nam również wzrostowa globalna tendencja do bicia monet bimetalicznych, które jako monety bardziej skomplikowane technologicznie, dają nam wyższe marże. Również liczba transakcji pieniądzem gotówkowym na świecie w wartościach bezwzględnych rośnie, co oznacza, że np. w Polsce ilość dobitek bimetalicznej 5 zł wzrasta kosztem banknotu 10 zł" - wyjaśnił prezes Mennicy.
Dodał ponadto, że w ostatnim czasie spółka wygrała również przetarg na Dominikanie i liczy na kolejne duże przetargi organizowane przez zagranicznych emitentów. Jednocześnie bieżąca produkcja dla NBP i umowy zagraniczne zapewniają wysoki poziom produkcji.
"W efekcie nasze moce przerobowe są w pełni zaangażowane do końca I kw. Ponadto chcemy doinwestować park maszynowy w kontekście produkcji bikolorowych monet, ponieważ - jak wspomniałem - zapotrzebowanie na tego typu monety rośnie. Rozwijamy również produkcję półproduktów dla innych mennic, które nie są tak wyspecjalizowane technologicznie - powiedział Zambrzycki.
Jak podkreślił, w związku z wysokim poziomem zamówień, zakład produkcyjny Mennicy nie opuści w grudniu dotychczasowej lokalizacji. "Najwcześniej do przeprowadzki do nowego obiektu może dojść na przełomie marca i kwietnia, ale jeśli utrzyma się wysoki poziom kontraktacji to nawet w czerwcu. Nowa hala fabryczna jest praktycznie gotowa i czeka. Zaprojektowana jest według zasady 'lean management', co przełoży się na docelowy wzrost produktywności" - ocenił prezes.
W segmencie kart miejskich prezes Mennicy spodziewa się nieznacznego wzrostu. Spółka przedłużyła umowę z Warszawą do 2022 roku i opracowuje 3 generacje systemu kartowego. Zapowiada start w przyszłych przetargach we Wrocławiu i najprawdopodobniej Trójmieście.
Mennica Polska jest czołowym producentem monet i numizmatów w Polsce i Europie. Planuje również inwestycje deweloperskie w Warszawie. Spółka jest notowana na GPW od 1998 r.
Sebastian Gawłowski