Nowy projekt ustawy o podatku od sprzedaży detalicznej zakłada kwotę wolną na poziomie 17 mln zł miesięcznie (wobec wcześniej proponowanych 1,5 mln zł miesięcznie). Podstawowa stawka podatku to 0,8% od sprzedaży powyżej tego pułapu, ale do 170 mln zł miesięcznie. Powyżej tego pułapu podatek wyniesie 1,4%, podało Ministerstwo Finansów. Projekt nie przewiduje opodatkowania sprzedaży dokonywanej przez internet.
Według poprzedniej propozycji, podatek miał być naliczany według trzech stawek: 0,4%, 0,8% i 1,4%.
"Kwotę wolną od podatku w wysokości 17 mln zł miesięcznie oraz skalę progresywną obejmującą 2 stawki i progi podatkowe zawiera przygotowany przez ministra finansów projekt ustawy o podatku od sprzedaży detalicznej. Jest on efektem trwających od początku lutego br. konsultacji społecznych, w ramach których przedsiębiorcy sektora handlu oraz organizacje ich zrzeszające zgłosiły liczne postulaty i uwagi. Projekt został przekazany na posiedzenie Komitetu Stałego Rady Ministrów" - czytamy w komunikacie.
Projekt zakłada, że przedmiotem opodatkowania będzie przychód ze sprzedaży detalicznej, czyli sprzedaży dokonywanej na rzecz konsumentów (osób fizycznych nieprowadzących działalności gospodarczej oraz rolników ryczałtowych). Przychód ze sprzedaży detalicznej nie będzie obejmował należnego podatku VAT. W podstawie opodatkowania nie będzie uwzględniana sprzedaż na rzecz przedsiębiorców. Projekt nie przewiduje opodatkowania sprzedaży dokonywanej przez internet, podano także.
Wyłączona z podatku będzie sprzedaż:
- gazu ziemnego dostarczanego do konsumentów za pośrednictwem sieci dystrybucyjnych, wody dostarczanej do konsumentów przez przedsiębiorstwa wodno-kanalizacyjne,
- węgla kamiennego i innych paliw stałych,
- używanych do celów opałowych pozostałych węglowodorów gazowych (zarówno rozlewanych do butli gazowych w składzie podatkowym jak i znajdujących się w przydomowych zbiornikach gazu),
- olejów napędowych przeznaczonych do celów opałowych,
- leków, środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego oraz wyrobów medycznych refundowanych lub finansowanych w całości lub w części, na podstawie odrębnych przepisów,
- towarów zbywanych w ramach świadczenia usług gastronomicznych, podano też w komunikacie.
Podatek zapłacony przez sprzedawcę detalicznego będzie stanowił u niego koszt uzyskania przychodu w podatku dochodowym, wyjaśnił też resort.
W połowie kwietnia szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Henryk Kowalczyk informował, że w nowej propozycji podatku od sprzedaży detalicznej rząd chce odejść od specjalnego opodatkowania w soboty i niedziele.