*Kredyt Bank liczy, że uda mu się zamknąć bieżący rok zyskiem, o ile sytuacja gospodarcza nie pogorszy się znacząco. W I kwartale Kredyt Bank odnotował 36,5 mln zł skonsolidowanej straty netto. *
_ - Jeśli zasadniczo sytuacja gospodarcza się nie pogorszy uda nam się zamknąć rok na plusie. Myślę, że jest to możliwe _ - powiedział prezes Maciej Bardan podczas konferencji prasowej.
Kredyt Bank miał 36,51 mln zł skonsolidowanej straty netto przypisanej akcjonariuszom jednostki dominującej w I kw. 2009 roku wobec 74,97 mln zł zysku rok wcześniej. Był to wynik gorszy wobec oczekiwań rynkowych, których średnia wynosiła 13,0 mln zł zysku. Analitycy spodziewali się w tym okresie pozytywnego wyniku netto w wysokości 4,0-24,0 mln zł.
_ - Uderzyły nas w tym kwartale bardzo mocno rezerwy _ - powiedziała wiceprezes Lidia Jabłonowska-Luba. W I kw. wynik finansowy banku został obciążony odpisami na opcje w wysokości 65 mln zł, na ryzyko kredytowe consumer finance w wysokości 73 mln zł oraz na ryzyko w segmencie przedsiębiorstw w wysokości 38 mln zł.
_ - Nie jesteśmy zadowoleni z poziomu rezerw _ - dodał Bardan i jednocześnie podkreślił, że przyszłość krótkoterminowa w części korporacyjnej zaczyna wyglądać nieznacznie lepiej, a rezerwy utworzone na ten segment w pierwszym kwartale były wynikiem kilku pojedynczych klientów, a nie początkiem trendu.
Depozyty wzrosły o 19,0% r/r do 22,2 mld zł na koniec marca, w tym dla klientów detalicznych zwiększyły się do 12,5 mld zł z 11,1 mld zł rok wcześniej, a dla klientów korporacyjnych do 7,8 mld zł z 7,1 mld zł. Udział w rynku depozytów od klientów indywidualnych wzrósł w tym czasie do 3,9% z 3,7% rok wcześniej.
_ - W końcu włączyliśmy się w wojnę depozytową i chcielibyśmy się z klientami zaprzyjaźnić na dłużej _ - skomentowała Jabłonowska-Luba.
Wartość kredytów w ciągu pierwszych trzech miesięcy br. wzrosła o 57,0% r/r do 29,8 mld zł, w tym kredyty klientów detalicznych wzrosły o 86% r/r do 19,9 mld, a korporacyjnych - o 195 r/r do 9,88 mld zł.
Natomiast wartość portfela kredytów hipotecznych wyniosła w I kw. 14,31 mld zł wobec 12,86 mld zł kwartał wcześniej i 6,67 mld zł rok wcześniej, z czego kredyty udzielone w złotówkach stanowiły 10,7 mld zł, co oznaczało ich wzrost o 114% r/r. Zdaniem przedstawicieli zarządu, trudno będzie utrzymać sprzedaż na tym poziomie.
_ Jest to czas wyczekiwania. Zmniejszyliśmy znacznie sprzedaż, ale nadal sprzedajemy _ - powiedziała Jabłonowska-Luba.
Wskaźnik kosztów do dochodów (C/I) ukształtował się na koniec marca na poziomie 66,3% wobec 66,6% rok wcześniej, a wskaźnik kredytów do depozytów - na poziomie odpowiednio 83,6% wobec 85,4%. Natomiast wskaźnik wypłacalności osiągnął poziom 8,5% wobec 9,5% w tym samym okresie rok wcześniej.
_ Mamy już umowę z KBC, poprosiliśmy Komisję Nadzoru Finansowego o zgodę na pożyczkę podporządkowaną w wysokości 165 mln CHF i wówczas nasz współczynnik wypłacalności będzie na poziomie 10% _ - wyjaśnił zarząd.
