"Dyskutując na temat perspektyw dynamiki cen, wskazywano, że - według dostępnych prognoz - inflacja w perspektywie roku nieco wzrośnie, ale będzie zbliżona do 2,5%. Większość członków Rady oceniała, że także w horyzoncie oddziaływania polityki pieniężnej inflacja pozostanie zbliżona do celu" - czytamy w "minutes".
Niektórzy członkowie Rady oceniali, że inflację może podwyższać silniejszy wzrost cen energii, związany ze znaczną - i wynikającą z polityki cenowej polskich producentów - reakcją cen paliw na wzrost cen ropy naftowej na świecie oraz kosztów wynikających z konieczności dostosowania infrastruktury energetycznej do wymogów UE, a także w kolejnych miesiącach wzrosnąć może dynamika cen żywności w związku z suszą w miesiącach letnich.
"Niektórzy członkowie Rady wskazywali, że w kierunku wzrostu cen w przyszłym roku mogą oddziaływać także wprowadzane zmiany legislacyjne oraz indeksacja niektórych świadczeń" - czytamy dalej.
Część członków RPP wskazała, że prawdopodobieństwo silniejszego wzrostu inflacji jest ograniczane przez dobre wyniki finansowe przedsiębiorstw, które - wraz z silną konkurencją na rynku - zmniejszają skłonność firm do podnoszenia cen. Oczekują oni, że inflacja bazowa będzie rosła w kolejnych miesiącach jedynie stopniowo.
RPP postanowiła w sierpniu utrzymać stopy procentowe NBP na niezmienionym poziomie: stopa referencyjna 1,50%, stopa lombardowa 2,50%, stopa depozytowa 0,50%, stopa redyskonta weksli 1,75%.
Według centralnej ścieżki lipcowej projekcji NBP, inflacja konsumencka wyniesie 1,8% w 2018 r. i przyspieszy do 2,7% r/r w 2019 r. oraz do 2,9% w 2020 r.