Po serii danych z chińskiej gospodarki, tamtejszy indeks giełdowy wystrzelił w górę o ponad dwa procent. W równie dobrych nastrojach nie byli jednak inwestorzy handlujący na giełdzie w Japonii.
Inflacja konsumencka w Państwie Środka - zgodnie z oczekiwaniami analityków - wyniosła w październiku 1,6 procent. Mocniej niż prognozowali eksperci spadły natomiast ceny producentów (PPI wyniósł -2,2 procent, średnia wcześniejszych prognoz to -2 procent).
Lepiej od oczekiwań wypadły dane o bilansie handlowym. W październiku nadwyżka wyniosła 45,4 mld dolarów, wobec szacowanych wcześniej 42 miliardów dolarów. Pozytywnie zaskoczyły dane o eksporcie. W ujęciu rocznym wzrósł on o 11,6 procent, podczas gry analitycy szacowali wynik o punkt procentowy niższy.
Dane zostały bardzo dobrze odebrane przez rynek. Chiński Shanghai Composite rósł przez większość sesji, dzięki czemu finiszował 2,3 procent powyżej poprzedniego zamknięcia. W równie dobrych nastrojach nie byli inwestorzy handlujący na giełdzie w Tokio. Nikkei 225 został przeceniony o nieco ponad 0,5 procent.
Porównaj na wykresach spółki i indeksy src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1377986400&de=1380578400&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=URS&colors%5B0%5D=%230082ff&fg=1&tid=0&fr=1&w=605&h=284&cm=0&lp=1"/>