Węgrom może zależeć na dopuszczeniu do dystrybucji poprzez sieć stacji PKN w południowej Polsce nadwyżek produkcyjnych z rafinerii w Bratysławie.
Z kolei główną motywacją strony polskiej jest zapewne chęć stworzenia ponadnarodowego koncernu paliwowego w celu lepszej obrony przed wrogim przejęciem i uodpornienie się na naciski polityczne. Obie strony mogą wiele zyskać na sukcesie rozmów, jednak pod warunkiem, że uda im się pomyślnie uzgodnić kwestię kontroli w nowym podmiocie.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.