"Czerwcowa nowelizacja ustawy o odnawialnych źródłach energii powinna stymulować budowę mocy wytwórczych energii odnawialnej i przybliżyć Polskę do celu. Przedsiębiorstwa o największym udziale wytwarzania konwencjonalnego będą najbardziej dotknięte polityką dekarbonizacji, a trwająca redukcja bezpłatnych uprawnień do emisji dwutlenku węgla będzie wywierać presję na marże wytwórcze" - powiedziała wiceprezes Moody's Helen Francis, cytowana w komunikacie.
Zdaniem agencji, zmiany w największym stopniu dotkną Polskiej Grupy Energetycznej (PGE, rating Baa1, perspektywa stabilna), a najmniejszym Energi (Baa1, perspektywa stabilna). Moody's dostrzega plany zwiększenia udziału źródeł niskoemisyjnych i odnawialnych, zwłaszcza w PGE, ale podkreśla niską bazę tego rodzaju wytwarzania. Jednocześnie zwraca uwagę, że Polska energetyka pozostaje oparta na węglu.
"Moody's oczekuje, że ceny hurtowe energii elektrycznej będą się wahać w przedziale od 180 do 230 zł (42-54 euro)/MWh w ciągu pięciu lat do 2022 roku. Dla porównania, obecny roczny kurs terminowy na poziomie powyżej 200 zł/MWh jest wyższy od wcześniej prognozowanego przez Moody's przedziału od 160 zł do 180 zł/MWh" - czytamy dalej.
Wzrost prognoz odzwierciedla gwałtowny wzrost cen węgla i dwutlenku węgla, a także uwzględnia pogląd agencji Moody's, że zdominowany przez węgiel polski miks paliwowy nie zmieni się znacząco, a produkcja z nowych mocy konwencjonalnych prawdopodobnie przewyższy ekspansję odnawialnych źródeł energii w najbliższym czasie, podano także.