"Wzrost wynagrodzeń i likwidacja biedy - w tych aspektach nie będziemy spoczywać tutaj na laurach. Będziemy nadal podnosić płacę minimalną" - powiedział Morawiecki w Sejmie.
"Pracujemy 2 tys. godzin rocznie. Produktywność pracy nie decyduje wyłącznie o sukcesie gospodarczym. Nie chcemy, by Polacy pracowali najdłużej, my chcemy, by pracowali efektywnie, za godziwą płacę. Dlatego musimy przestawić nasz polski kapitalizm na zachodnie tory, umiejętności młodych Polaków są kołem zamachowym naszej innowacyjności" - dodał premier.
Wskazał też, że "cała nasza praca ma niewiele sensu, jeśli nie odpowiada na potrzeby młodych ludzi".