Rada Polityki Pieniężnej (RPP) pozostawi na obecnym poziomie stopy procentowe co najmniej do końca przyszłego roku. Inflacja będzie rosła w najbliższych kwartałach, ale pozostanie nadal poniżej celu inflacyjnego wyznaczonego przez Narodowy Bank Polski (NBP), ocenia w rozmowie z ISBnews główny ekonomista Banku Pekao Marcin Mrowiec.
"Inflacja w przyszły roku pozostanie poniżej celu inflacyjnego NBP i dlatego spodziewamy się pozostawienia stóp procentowych na obecnym poziomie przez cały przyszły rok. Pierwszej ewentualnej podwyżki oczekujemy na początku 2017 r." - powiedział ISBnews Mrowiec.
Według niego, gospodarka powoli wychodzi z deflacji i na koniec roku CPI powinien znaleźć się na poziomie "zerowym".
"Spodziewamy się silniejszej dynamiki wzrostu cen na początku przyszłego roku, co będzie wywołane m.in. przez efekty bazowe cen paliw czy CPI. Na koniec I kw. 2016 r. oczekuję wzrostu inflacji w okolice 1-proc. W kolejnych kwartałach będzie ona rosła w tempie 1,1-1,3% i 1,5% zanotujemy na koniec roku" - prognozuje Mrowiec.
Jego zdaniem, RPP już w nowym składzie może zdecydować się na ewentualną obniżkę stóp procentowych tylko w momencie wystąpienia trzech czynników jednocześnie.
"Jeżeli nastąpiłoby wyraźne osłabienie tempa wzrostu PKB, czego się nie spodziewamy, przy jednoczesnym luzowaniu polityki monetarnej Europejskiego Banku Centralnego i silnej aprecjacji złotego. Przy takim scenariuszu Rada rzeczywiście mogłaby rozważyć taką decyzję" - dodał główny ekonomista Pekao.
Marek Knitter