"Z danych Państwowej Inspekcji Pracy wynika, że do 15 grudnia 2017 roku elastyczny czas pracy wprowadziło już 2 515 pracodawców. To głównie duże przedsiębiorstwa zatrudniające od 50 do 249 osób (846). Nieco mniej było małych firm, zatrudniających do 9 pracowników (636) oraz tych średnich, zatrudniających max. 49 osób (602)" - czytamy w komunikacie.
Najczęściej z tego typu umów korzystają przedsiębiorstwa z sektora przetwórstwa przemysłowego (940), handlu i napraw (380) oraz budownictwa (224).
"Możliwość świadczenia pracy w elastycznych formach nabiera szczególnego znaczenia podczas podejmowania decyzji o powiększeniu rodziny. Staje się ona prostsza tam, gdzie pracownik ma możliwość pracy w niepełnym wymiarze, zostawienia dziecka pod opieką przyzakładowego żłobka czy chociażby świadczenia pracy w systemie telepracy" - powiedziała szefowa resortu Elżbieta Rafalska, cytowana w komunikacie.
Firmy mogą uelastyczniać czas pracy od sierpnia 2013 roku. Pracodawcy mogą skorzystać z dwóch rozwiązań. Pierwsze to wydłużenie okresu rozliczeniowego czasu pracy do maksymalnie 12 miesięcy. Wcześniej nie mogło to być więcej niż 4 miesiące. Pozwala to dostosować pracę pracowników do bieżących zamówień, podano również. W ramach ruchomego czasu pracy pracownicy mogą dzięki temu zaczynać pracę np. w poniedziałek, środę i piątek o godzinie 9 rano, a we wtorek i w czwartek o 10. Mogą również rozpoczynać dzień np. między godziną 7 a 10.