MSD, gdański dystrybutor sprzętu komputerowego, zrezygnował z zakupu akcji Lety SA z powodu zbyt wysokich kosztów planowanej inwestycji i niestabilnej sytuacji giełdowej - poinformowała Leta w piątkowym komunikacie.
Do MSD miało trafić 3,4 mln akcji nowej emisji Lety SA. Pozostała część emisji miała być skierowana do banków w ramach planu konwersji na akcje krótkoterminowego zadłużenia spółki.
MSD, dystrybutor sprzętu komputerowego dla małych i średnich przedsiębiorstw, miał doprowadzić do dywersyfikacji działalności Lety i uniezależnić ją od koniunktury w branży leasingowej.
Pod koniec 2000 roku nie doszła do skutku emisja 4,8 mln akcji Lety, gdyż nikt nie złożył na nie zapisów. Wcześniej zarząd spółki przewidywał, że uzyska z emisji maksymalnie 14,4 mln zł.
W pierwszym półroczu 2001 Leta odnotowała stratę netto w wysokości 5,2 mln zł przy przychodach 5,8 mln zł. Zadłużenie spółki wynosi 33,9 mln zł, z czego 25,6 mln zł stanowi zadłużenie krótkoterminowe.
Dotychczas Leta specjalizowała się głównie w sprzedaży samochodów. Oferowała też usługi z zakresu informatyki i internetu oraz leasingu.
Leta zdecydowała się jednak odejść od branży motoryzacyjnej i zrezygnowała z tworzenia grupy kapitałowej, skupiając się na usługach leasingowych, m.in. w zakresie leasingu nieruchomości.
