Na stacjach paliwowych sieci Star w Niemczech, należących do grupy PKN Orlen, pojawią się wkrótce punkty szybkiego ładowania samochodów elektrycznych. Do końca roku ma zapaść decyzja o realizacji identycznego projektu na stacjach koncernu PKN Orlen w Czechach, a także w Polsce. Projekt jest efektem współpracy spółki notowanej na warszawskiej giełdzie z amerykańską firmą Tesla zajmującą się produkcją samochodów elektrycznych.
"Pierwsze punkty ładowania elektrycznego oddane zostaną do użytku do końca sierpnia na należących do Orlen Deutschland, stacjach marki Star" - poinformował we wtorek PKN Orlen. Jak zaznaczył płocki koncern, dwie stacje, znajdujące się w miejscowościach Grimmen w Meklemburgii i Uckerfelde w Branderburgii, przy granicy z Polską, "są obecnie wyposażane przez firmę Tesla w najszybsze na świecie porty służące do ładowania elektrycznego maksymalnie do 4 samochodów".
Ładowanie do pełna potrwa 75 minut
PKN Orlen wyjaśnił, że punkty "Supercharger" umożliwiają bezkosztowe doładowanie aut Tesla Model S w niecałe 30 minut, co pozwala na przejechanie nawet 270 kilometrów. W 40 minut możliwe jest naładowanie 80 proc. baterii, a w 75 minut do 100 proc. Pojedyncze doładowanie baterii pozwala na przejechanie do 460 km.
- Od lat z zainteresowaniem przyglądamy się najnowszym trendom i rozwijamy innowacyjne segmenty biznesowe. Nie ulega wątpliwości, że wśród światowych firm motoryzacyjnych na sile przybiera trend związany z produkcją samochodów zero i niskoemisyjnych. Naszą odpowiedzią na nadchodzące zmiany jest podjęta właśnie współpraca z liderem w segmencie aut elektrycznych, firmą Tesla - oświadczył cytowany w komunikacie PKN Orlen członek zarządu tej spółki ds. sprzedaży Marek Podstawa.
Jak podkreślił płocki koncern, równolegle do projektu realizowanego w Niemczech "trwają analizy dotyczące uruchomienie testowych stacji do ładowania samochodów w Polsce i Czechach". "Ostateczne decyzje podjęte zostaną do końca tego roku" - podało biuro prasowe spółki.
PKN Orlen zwrócił uwagę, iż obecnie na świecie sprzedaje się rocznie około 300 tys. pojazdów elektrycznych, a globalna sieć punktów ładowania tego typu pojazdów liczy już prawie 100 tys. obiektów, z czego w Europie działa ich 22 tys.
Powołując się na prognozy ekspertów branżowych, płocki koncern zaznaczył, że w 2020 roku światowa sprzedaż w segmencie samochodów elektrycznych ma osiągnąć poziom 7 mln pojazdów rocznie, czyli 10 proc. łącznej sprzedaży samochodów osobowych, natomiast liczba punktów doładowań wzrośnie do kilku milionów.
550 stacji w Niemczech
PKN Orlen posiada w Polsce około 1700 stacji paliwowych, a poprzez spółki zależne także w Czechach - ponad 300 (pod marką Benzina), na Litwie - ponad 30 (pod marka Orlen i Ventus) oraz w Niemczech. Od 2003 roku działa tam Orlen Deutschland spółka utworzona po wcześniejszym kupnie przez płocki koncern 494 stacji paliwowych od BP, Aral i Eggert, co wówczas oznaczało udział na poziomie ok. 3-4 proc. w niemieckim rynku tego segmentu. Obecnie na terenie Niemiec działa ponad 550 stacji paliwowych, głównie pod marką "Star".
W kwietniu wiceprezes PKN Orlen ds. finansowych Sławomir Jędrzejczyk, odnosząc się do kwestii ewentualnego zakupu nowych stacji paliwowych na terenie Niemiec, nie wykluczył tego typu akwizycji. Przypomniał zarazem, że płocki koncern w 2010 roku kupił na tamtejszym rynku 56 stacji od austriackiego OMV.
Notowania akcji PKN Orlen w tym roku src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1420099200&de=1436283000&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=PKN&colors%5B0%5D=%230082ff&fg=1&fr=1&w=605&h=284&cm=0&lp=1"/>
- Niemcy są jednym z tym rynków, gdzie nie wykluczamy potencjalnych akwizycji. Jeżeli będzie jakaś sieć do sprzedania na rynku niemieckim, to nie wykluczamy, że będziemy taką akwizycję analizować - powiedział wówczas Jędrzejczyk. Dodał, że PKN Orlen jest zadowolony z działalności Orlen Deutschland. - Wyniki są bardzo dobre. Zwiększamy organicznie nasz udział w rynku - oświadczył wiceprezes płockiego koncernu.