*Po pierwszych kilku godzinach notowań i dużych wahaniach tylko indeks największych spółek warszawskiej giełdy WIG20 był na minimalnym plusie, pozostałe traciły na wartości. *
Zdaniem maklerów, trudno o optymizm w dalszej części dnia, bowiem istnieje duże prawdopodobieństwo realizacji zysków przez dużych graczy.
_ - W czwartek na giełdzie widoczne są bardzo duże wahania notowań - indeksy po słabym otwarciu wróciły na chwilę dość wyraźnie nad kreskę, by później znów zacząć spadać. W efekcie tylko WIG20 jest na minimalnym, 0,06-proc. plusie _ - powiedział makler BM DnB Nord Mirosław Saj.
Jego zdaniem, te wahania w połączeniu z dużą podażą i dość wysokimi obrotami mogą wskazywać na realizację zysków przez inwestorów, po kilku sesjach wzrostowych. Dodatkowym impulsem może być także na sytuacja na rynkach surowcowym i walutowym oraz w USA.
_ - Wobec słabnącej złotówki, przy rosnących giełdach zagranicznych oraz drożejących surowcach możliwe, że także najwięksi gracze zagraniczni realizują zyski i wychodzą z naszego rynku. Jeśli tak jest w istocie, to trudno być optymistą przed dalszą częścią sesji _ - wyjaśnił Saj.
Makler dodał, że kolejny dzień traci Cersanit, natomiast po kilku spadkowych sesjach straty zaczął odrabiać KGHM, któremu oczywiście pomaga drożejąca miedź.
W czwartek ok. godz. 13:30 indeks WIG20 rósł o 0,06% do 2.671 pkt. Obroty największych spółek wyniosły 545 mln zł. Natomiast WIG spadł w tym czasie o 0,2% do poziomu 41.300 pkt.