Kondycję sektora przedsiębiorstw w III kw. br. nadal można uznać za dobrą, niemniej pojawiły się (słabe jeszcze) oznaki jej pogarszania. W IV kw. koniunktura może (przynajmniej przejściowo) jeszcze się poprawić, ale prognozy o dłuższym horyzoncie cechuje niewielki i malejący optymizm, podał Narodowy Bank Polski (NBP).
"Kolejny kwartał odnotowano sygnały pogorszenia kondycji ankietowanych przedsiębiorstw. Ogólny obraz koniunktury pozostał mimo to dobry, a prognozy sugerują, że taka sytuacja powinna się utrzymać również w IV kw. br. Coraz mniej optymistycznie przedsiębiorstwa oceniają jednak swoje możliwości rozwoju w 2017 r. - oczekiwania o dłuższym horyzoncie pozostają wyraźnie obniżone względem poprzednich lat" - czytamy w raporcie "Szybki Monitoring NBP. Informacja o kondycji sektora przedsiębiorstw ze szczególnym uwzględnieniem stanu koniunktury w III kw. 2016 r. oraz prognoz na IV kw. 2016 r.".
NBP podkreśla, że sytuacja ekonomiczna w sektorze przedsiębiorstw we wrześniu br. ponownie uległa pogorszeniu. Wskaźnik surowy BOSE (stanowiący różnicę sald odsetka firm w bardzo dobrej i dobrej sytuacji oraz odsetka firm w słabej, złej i bardzo złej sytuacji) spadł o 1,6 pkt proc. kw/kw, zaś wskaźnik BOSE po korekcie sezonowej - o 2,5 pkt proc. Oba wskaźniki osiągnęły wartość niższą niż przed rokiem, choć nadal powyżej swojej średniej długookresowej, zauważył bank centralny.
"O ile we wcześniejszych edycjach badania spadek optymizmu nie znajdował uzasadnienia w zachowaniu się żadnej z podstawowych cząstkowych ocen kondycji, to w III kw. zanotowano zarówno nieco słabsze oceny warunków sprzedażowych (wzrost bariery popytu i spadek wykorzystania mocy produkcyjnych), jak i nieco gorsze oceny płynności. Na podwyższonym względem poprzedniego roku poziomie utrzymała się ponadto niepewność. Zaobserwowane zmiany wskaźników cząstkowych nie są jednak duże, a dobrą kondycję potwierdzają również dobre prognozy zatrudnienia i płac. Podobnie, oceny poziomu rentowności, zwłaszcza uzyskiwanej na rynkach zagranicznych, wydają się dość wysokie" - czytamy w raporcie.
Według NBP, źródłem pogorszenia nastrojów wśród ankietowanych firm mogą być rosnące trudności związane ze zmieniającymi się przepisami i rosnącymi oczekiwaniami fiskalnymi. Odsetek firm odczuwających tego typu problemy rośnie w ostatnich kwartałach.
"Najprawdopodobniej ze względu na silny spadek inwestycji, o pogorszeniu własnej kondycji poinformował sektor budowlany (skala spadku BOSE była tam najwyższa wśród sekcji PKD, choć też wielkość tego wskaźnika w ostatnim okresie podlegała bardzo dużym wahaniom, co znajduje również odzwierciedlenie w najwyższym wśród pozostałych sekcji poziomie odczuwanej niepewności)" - napisał także bank centralny.
NBP zwraca uwagę, że utrzymały się podwyższone oceny niepewności.
"Problem ten powiązany jest obecnie głównie ze zmianami otoczenia prawnego firm oraz obawami co do utrzymania wielkości sprzedaży, w tym zwłaszcza ze spadkiem popytu związanego z dużymi projektami inwestycyjnymi realizowanymi przez jednostki samorządowe i państwowe. Wysoka niepewność ma negatywne przełożenie na decyzje strategiczne firm, w tym dotyczące rozpoczęcia nowych inwestycji i zwiększenia zatrudnienia" - napisano także w materiale.
"Respondenci oczekują niewielkiej poprawy swojej sytuacji w IV kw. br. (wskaźnik WPSE pozbawiony wahań sezonowych na IV kw. br. wzrósł o 3,3 pkt proc. kw/kw i przyjął wartość o 0,5 pp. wyższą niż przed rokiem, nadal jednak poniżej średniej długookresowej). Poprawa oczekiwań ma miejsce po dwóch latach ciągłego pogarszania się nastrojów firm i towarzyszy jej wzrost optymizmu prognoz popytu. Wydaje się jednak że sami ankietowani nie przypuszczają, żeby poprawa ta miała charakter trwały, prognozy o horyzoncie rocznym pokazują bowiem nadal obniżony optymizm (jedna na cztery firmy, spośród oczekujących poprawy w IV kw., nie spodziewa się poprawy w dłuższym okresie)" - podsumował NBP.