Oczekiwania inflacyjne konsumentów na najbliższe 12 miesięcy wyniosły we wrześniu br. 0,2%, czyli tyle samo, co w poprzednich 13 miesiącach, podał Narodowy Bank Polski (NBP).
"Wskaźnik oczekiwań, czyli różnica między odsetkiem respondentów oczekujących, że ceny będą rosły szybciej niż obecnie, a sumą odsetków respondentów oczekujących, że ceny będą rosły wolniej niż obecnie, pozostaną bez zmian lub będą spadały, wyniósł -22 pkt proc. Miesiąc wcześniej osiągnął on poziom -42 pkt proc. Tak duża zmiana wskaźnika oczekiwań była spowodowana przede wszystkim wyraźnym wzrostem odsetka ankietowanych oczekujących przyspieszenia dynamiki cen oraz spadkiem odsetka ankietowanych oczekujących, że ceny pozostaną bez zmian" - czytamy w komunikacie.
Od stycznia 2014 r. podstawą wyznaczania miary oczekiwań inflacyjnych konsumentów jest ankieta GUS. Do końca 2013 r. analitycy NBP posługiwali się analogicznymi danymi ankietowymi, dostarczanymi przez firmę Ipsos, która dysponowała najdłuższymi szeregami danych ankietowych dotyczących oczekiwań inflacyjnych polskich konsumentów. Od początku 2014 r. firma Ipsos zaprzestała prowadzenia badań konsumenckich, z których uzyskiwane były te dane. Zmiana źródła danych ankietowych odnośnie oczekiwanych zmian cen nie ma istotnego wpływu na ocenę oczekiwań inflacyjnych konsumentów, gdyż dotychczasowe kształtowanie się miar oczekiwanej inflacji skwantyfikowanych na podstawie danych Ipsos i GUS było bardzo zbliżone, zaznacza też bank centralny.