"Portfel walutowych kredytów hipotecznych nadal stanowi znaczną część aktywów banków, ale jego wartość systematycznie się zmniejsza, a jakość portfela pozostaje bardzo dobra, podobnie jak sytuacja finansowa większości kredytobiorców. Portfel ten wciąż jednak może generować ryzyko systemowe w kontekście niektórych postulowanych rozwiązań prawnych, szczególnie tych, polegających na obligatoryjnej konwersji kredytów po kursie istotnie odbiegającym od bieżącego" - czytamy w raporcie.
NBP rekomenduje, by restrukturyzacja walutowych kredytów mieszkaniowych przebiegała na drodze dobrowolnych porozumień między bankami a klientami.
"Dobrowolny charakter tego procesu, zgodny z Rekomendacją Komitetu Stabilności Finansowej z 13 stycznia 2017 r., pozwoli na redukcję szeroko rozumianego ryzyka związanego z portfelem kredytów walutowych, przy zachowaniu stabilności systemu finansowego. Rozwiązania ustawowe, zakładające przymusowe przewalutowanie kredytów po kursie odbiegającym od bieżącego, mogłyby stwarzać istotne ryzyko dla stabilności finansowej, ograniczać skłonność kredytobiorców do zawierania dobrowolnych porozumień oraz negatywnie wpływać na koszty finansowania działalności bankowej" - czytamy dalej.
Bank centralny wskazał także, że banki powinny prowadzić szczególnie ostrożną politykę w zakresie kredytowania nieruchomości. Jest to istotne w kontekście wysokiej aktywności na rynku nieruchomości mieszkaniowych oraz nadal istniejących nierównowag w wybranych segmentach rynku nieruchomości komercyjnych.
"Banki powinny też wymagać, aby kredytobiorcy dysponowali odpowiednimi buforami dochodowymi umożliwiającymi spłatę kredytów nawet przy istotnie wyższych niż obecnie stopach procentowych, niezależnie od formuły oprocentowania kredytu i wartości jego zabezpieczenia. Ewentualny nadmierny wzrost kredytu na nieruchomości w dłuższej perspektywie mógłby również doprowadzić do zwiększenia nierównowagi, której korekta negatywnie wpłynęłaby zarówno na gospodarkę realną jak i system finansowy" - głosi raport.