Popularna na całym świecie "wypożyczalnia" filmów i seriali online ma za sobą świetny rok i równie dobre perspektywy na kolejne miesiące, co docenili m.in. inwestorzy giełdowi. Netflix chwali się blisko 117 mln użytkowników, a do końca marca ma pozyskać kolejnych ponad 6 mln. Na nowe produkcje zamierza wydać w tym roku 8 mld dolarów.
- Netflix jest jedną z gwiazd amerykańskiej giełdy. Spółka zaraportowała wyniki zbliżone do oczekiwań rynku, ale zaskoczyła analityków rosnącą liczbą subskrybentów, a dodatkowo przedstawiła świetlane perspektywy na bieżący rok. W efekcie ceny jej akcji wzrosły w poniedziałek o 10 proc., co oznacza, że na przestrzeni ostatnich 12 miesięcy ich wartość zwiększyła się o ponad 60 - zauważa Przemysław Kwiecień, analityk XTB.
W efekcie wartość rynkowa biznesu Netflixa jest wyceniana przez inwestorów na blisko 100 mld dolarów, a więc na zbliżonym poziomie do m.in. Goldman Sachs - jednej z największych grup bankowo-inwestycyjnych na świecie - wylicza agencja Bloomberg.
Wszystko przez bardzo dobre wyniki, jakie przedstawił Netflix w poniedziałek. Okazało się, że rok 2017 był najlepszym czasem pod względem nowych widzów. Platforma odnotowała wzrost liczby subskrybentów na całym świecie o blisko 24 mln. W sumie z serwisu korzysta już ponad 117 mln ludzi.
Tylko w czwartym kwartale ubiegłego roku Netflix miał 3,3 mld dolarów przychodów ze sprzedaży usług. To o blisko jedną trzecią więcej niż rok wcześniej, przebijając prognozy analityków o 10 mln dolarów. Przychody w całym roku wyniosły 11,7 mld dolarów, dając prawie 559 mln dolarów zysku netto.
Bloomberg zwraca uwagę na duży przyrost użytkowników Netfliksa w końcówce ubiegłego roku, na co główny wpływ miały głośne premiery drugiego sezonu serialu "Stranger Things" i filmu "Bright" z Willem Smithem.
Władze zapowiadają, że będą dalej robić wszystko, by przyciągać nowych użytkowników i przytrzymać dotychczasowych subskrybentów. Celem na pierwsze trzy miesiące 2018 roku jest zwiększenie bazy widzów o ponad 6 mln.
Ma się to udać m.in. dzięki 8 mld dolarów jakie spółka chce przeznaczyć na nowe produkcje. Do tego 2 mld dolarów ma pójść na promocję i marketing. Netflix zadba nie tylko o amerykańskich użytkowników. Polacy czekają m.in. na "Wiedźmina". W planach jest też około 30 produkcji poza USA, które nie będą anglojęzyczne.
Markę Netflix kojarzy w Polsce 63 proc. internautów (więcej niż HBO GO - 60 proc.), a intensywnie reklamowany Showmax - 56 proc. - wynika z wyliczeń serwisu wirtualnemedia.pl. Statystyki PBI/Gemius pokazują, że liczba polskich użytkowników Netfliksa zbliża się do okrągłego miliona.