Geotermalne źródła energii w Toruniu zostały niesłusznie pominięte przy podejmowaniu decyzji przez poprzedni zarząd Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW), a ich wykorzystanie mogłoby stanowić pokazowy projekt pod kątem rozwoju geotermii w Polsce, uważają członkowie zarządu funduszu.
"Zastaliśmy sytuację, gdzie finansuje się projekty na konwencjonalne paliwa, pomijając zupełnie odnawialne źródła energii, które można było wykorzystać dla dobra i miasta, i ochrony przyrody, i nawet finansów publicznych" - powiedział wiceprezes NFOŚiGW Artur Michalski podczas konferencji prasowej odnosząc się do wsparcia z NFOŚiGW i Polskich Inwestycji Rozwojowych, jakie otrzymał EdF na budowę elektrociepłowni gazowej.
"Doceniamy to co dzieje się w Toruniu, ponieważ geotermia tam istniejąca mogłaby być wręcz pokazowym miejscem, gdzie podłączyłoby się co najmniej część miasta do sieci ciepłowniczej, natomiast sytuacja, którą tam zastaliśmy wzbudziła nasze wielkie zdziwienie" - dodał wiceprezes.
Przedstawiciele funduszu podkreślili, że w efekcie decyzji poprzedników, NFOŚiGW stracił niecałe 5 mln zł w związku z bezprawnym zerwaniem umowy z Fundacją Lux Veritatis. W związku z tym, w połowie maja br. złożono zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa na szkodę funduszu.
Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej jest główną instytucją finansującą ochronę środowiska w Polsce, w szczególności przedsięwzięcia ponadregionalne, o kluczowym znaczeniu dla środowiska naturalnego, służące wypełnieniu przez Polskę zobowiązań, wynikających z członkostwa w Unii Europejskiej. Do priorytetowych zadań Funduszu należą: ochrona atmosfery, zrównoważone gospodarowanie zasobami wodnymi, racjonalne gospodarowanie odpadami, ochrona powierzchni ziemi oraz ochrona różnorodności biologicznej i funkcji ekosystemów.