Giełda w Japonii pod nieobecność chińskich inwestorów straciła 2,5 procent. Giełda w Shanghaiu i Hong Kongu będzie zamknięta jeszcze jutro, ze względu na trwające w Chinach święto narodowe.
Po dużych spadkach na Wall Street, sesja w Azji zakończyła się również w kiepskich nastrojach. Słaba kondycja byków to również zasługa sytuacji w Argentynie, gdzie z funkcji zrezygnował tamtejszy szef banku centralnego. Indeks Merval poszedł w dół aż o 8 procent.
Mocno traciła dziś giełda w Japonii. Indeks Nikkei poszedł w dół o 2,5 procent względem środowego zamknięcia. Z kolei chińscy inwestorzy już drugi dzień mają wolne. Od wczoraj odbywa się tam bowiem święto narodowe, które będzie trwało również jutro. Dziś nieobecni są także inwestorzy z Indii (Urodziny Mahatmy Gandhi).
Jedynymi danymi, jakie pojawiły się dziś z tej części świata jest bilans handlu zagranicznego Australii. Deficyt wyniósł 0,79 mld dolarów australijskich. W efekcie indeks All Orinaries zniżkował dziś o 0,8 procent.