Budowa bloku C w Elektrowni Ostrołęka przyczyni się do redukcji poziomu emisji CO2 i tym samym wypełnienia przez Polskę zapisów porozumienia klimatycznego, poinformował prezes Energi Dariusz Kaśków.
- Zagwarantowanie tzw. samowystarczalności energetycznej, która ma zapewnić bezpieczeństwo energetyczne Polski, należy budować na nowych mocach w oparciu również o węgiel. Polska posiada bogate złoża tego surowca i powinniśmy z niego korzystać. Porozumienie klimatyczne gwarantuje, że będzie można wykorzystywać zasoby polskiego węgla - także w energetyce. To dla nas optymistyczna wiadomość w kontekście planowanych inwestycji - powiedział Kaśków, cytowany w komunikacie.
- Redukcja emisji CO2 będzie bowiem realizowana przez nas poprzez stosowanie, m.in. przy budowie nowego bloku energetycznego w Ostrołęce, najbardziej zaawansowanych technologicznie i sprawdzonych rozwiązań. Sukcesywne zastępowanie pracujących obecnie wysłużonych bloków węglowych w Polsce nowoczesnymi i wysoce efektywnymi, wpłynie na znaczne obniżenie wskaźnika emisji CO2 na jednostkę generowanej energii - dodał prezes.
Porozumienie klimatyczne wprowadziło koncepcję neutralności klimatycznej. Ma ona polegać na dążeniu do zbilansowania emisji gazów cieplarnianych z ich pochłanianiem.
Energa i Enea podpisały 19 września br. list intencyjny dotyczący podjęcia współpracy przy przygotowaniu, realizacji i eksploatacji bloku węglowego klasy 1 000 MW w należącej do Energi Elektrowni Ostrołęka (Ostrołęka C). Spółki zakładają, iż ustalone zasady współpracy powinny przyczynić się do podjęcia decyzji o ogłoszeniu przetargu w 2016 roku, z celem ukończenia inwestycji w drugiej połowie 2023 roku. Budowa potrwa ok. 60 miesięcy. Potencjalne nakłady szacowane są na ok. 5,5-6 mln zł/MW.
Grupa Energa to trzeci największy operator systemu dystrybucyjnego w zakresie dostarczanej energii, a także trzeci największy sprzedawca energii elektrycznej do odbiorców końcowych w 2015 roku. Akcje spółki od grudnia 2013 roku są notowane na GPW.