Dopiero końcówka sesja na nowojorskiej giełdzie przyniosła w czwartek wyprzedaż akcji. Przez większość handlu inwestorzy próbowali jednak odreagować wcześniejsze spadki.
I chociaż skutki tego odreagowania nie są imponujące, to można mówić o chwilowym uspokojeniu, które zagościło na Wall Street. Indeksy Dow Jones oraz S&P500 obroniły poziom zamknięcia ze środy, natomiast Nasdaq zaliczył symboliczny spadek.
Porównaj główne indeksy na Wall Street podczas czwartkowej sesji src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1336633200&de=1336680060&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=DJI&colors%5B0%5D=%231f5bac&s%5B1%5D=S%26P&colors%5B1%5D=%23e823ef&s%5B2%5D=Nasdaq&colors%5B2%5D=%23ef2361&w=600&h=300&cm=1&lp=1&rl=1"/>Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Największy wpływ na notowania na nowojorskiej giełdzie miały w czwartek nowe doniesienia na temat prób utworzenia rządu w Grecji. Trzecie podejście i powierzenie misji stworzenia gabinetu kolejnej partii dały inwestorom przynajmniej niewielkie nadzieje na poprawę sytuacji. Na razie jednak jest zbyt wcześnie, by mówić o jakimkolwiek sukcesie.
Większego wpływu na nastroje na Wall Street nie miały za to dane makroekonomiczne, które napłynęły na amerykański rynek. Jeżeli chodzi o rynek pracy, to w ubiegłym tygodniu po zasiłki zgłosiło się po raz pierwszy 367 tysięcy bezrobotnych. Wynik był nieznacznie lepszy od wcześniejszych prognoz analityków.
Inwestorzy mieli również okazję po raz kolejny posłuchać w czwartek słów prezesa amerykańskiego banku centralnego Fed, który przemawiał podczas spotkanie poświęconego systemowi bankowemu. Przyznał, że banki w USA wciąż muszą uważnie pilnować swojej kondycji, przystosować się do nowych realiów rynkowych i regulacji.
Najwięcej wśród spółek notowanych w indeksie Dow Jones największym wzięciem cieszyły się akcje koncernu farmaceutycznego Pfizer, które poszły w górę o prawie 2 procent. Najwięcej z kolei straciły akcje spółki informatycznej Cisco. Dziesięcioprocentowy zjazd kursu firma zawdzięcza spadkowi sprzedaży, który był znacznie gorszy od wcześniejszych prognoz analityków.