Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Damian Słomski
|

NBP zainwestuje w akcje i obligacje? W RPP jest głos "za"

8
Podziel się:

"Być może w przyszłości warto, aby NBP stał się także jednym z akcjonariuszy giełdy warszawskiej" - komentuje członek RPP.

Eryk Łon jest jednym z dziesięciu członków Rady Polityki Pieniężnej.
Eryk Łon jest jednym z dziesięciu członków Rady Polityki Pieniężnej. (East News/STANISLAW KOWALCZUK)

Warto poważnie rozważyć umożliwienie Narodowemu Bankowi Polskiemu stosowanie instrumentów niestandardowych, takich jak skup obligacji korporacyjnych, a także możliwość obecności banku centralnego w akcjonariacie spółek giełdowych - uważa członek Rady Polityki Pieniężnej Eryk Łon.

"Nie ma powodu, aby polskie podmioty gospodarcze pozbawione były takiego prawa, jakim dysponują ich konkurenci w strefie euro" - napisał Łon w artykule opublikowanym na portalu wGospodarce.pl.

Bankier wskazuje, że konkurenci emitują obligacje korporacyjne, których nabywcą na rynku pierwotnym jest także Europejski Bank Centralny. Podkreśla, ze z punktu widzenia choćby pewnego wyrównania zasad konkurencji warto, aby NBP dopuszczał możliwość skupu obligacji korporacyjnych. Według niego, nie ma przeszkód, aby NBP tego typu działania podejmował w okresie umiarkowanego wyhamowania tempa wzrostu gospodarczego.

"Drugim elementem, który warto by rozważyć, a który stosowany jest przez Bank Japonii jest aktywność banku centralnego na rodzimym rynku akcji. Myślę, że te działania wymagałyby jeszcze bardziej dodatkowych analiz prowadzonych w banku centralnym i ich podjęcie byłoby uzasadnione przede wszystkim wówczas, gdyby analitycy banku centralnego uznali akcje spółek notowanych na giełdzie warszawskiej, w którymś momencie za silnie niedowartościowane wtedy też należałoby określić zasady kwalifikacji akcji spółek do portfela NBP" - pisze Eryk Łon.

W jego ocenie, obecnie polityka pieniężna może poradzić sobie w naszym kraju bez tego typu działań, ale w perspektywie długoterminowej zdecydowanie warto rozważyć zaangażowanie banku centralnego na rynku akcji.

"Być może w przyszłości warto, aby NBP stał się także jednym z akcjonariuszy giełdy warszawskiej. Jeśli chodzi o cele, które mógłby osiągać polski bank centralny angażując się na polskim rynku akcji to osobiście widziałbym cele te jako cele wielorakie, których jednak nie należy szczegółowo ujawniać publicznie" - wskazał Łon.

Zobacz także: Przyszły prezes NBP będzie miał trudniejsze zadanie?

"Generalnie jednak widzę możliwość współpracy między giełdą warszawską a NBP. Obecność banku centralnego w akcjonariacie spółek giełdowych byłaby jedną z form prowadzenia działań zmierzających do odzyskiwania, utrwalania oraz poszerzania polskiego stanu własności w naszej gospodarce. NBP mógłby tu odegrać dużą rolę zważywszy na swój potencjał wynikający choćby z posiadanych aktywów" - uważa członek RPP.

Na marginesie zauważył, że NBP już w przeszłości prowadził działania niestandardowe, kiedy np. w 1997 roku przyjmował lokaty terminowe, czyli wykonywał działalność typową dla banków komercyjnych.

"Mam świadomość, że dyskusja o stosowaniu instrumentów niestandardowych może budzić różnego typu spory i emocje. Warto jednak zdawać sobie sprawę, że znajdujemy się w obliczu istotnych przekształceń w bankowości centralnej całego świata. Sądzę, że ostatni kryzys spowodował pojawienie się takich instrumentów niestandardowych, których stosowanie w przyszłości będzie prawdopodobnie czymś stosunkowo powszechnym i dlatego warto przygotować się na te nowe czasy" - podsumował Łon.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(8)
WYRÓŻNIONE
Krzysztof
7 lat temu
NBP kupujący obligacje GetBack - wyobrażacie to sobie ?
Lomion
7 lat temu
Ehehehhe, pisowskiemu nominatowi marzy się centralne sterowanie gospodarką, jak w PRLu. Skup obligacji korporacyjnych, czyli "quantitive easing" to nic innego jak drukowanie pustego pieniądza - w sytuacji w której największe korporacje takie jak Orlen czy KGHM pozostają pod państwową kontrolą byłoby to nic innego jak finansowanie państwowego długu inflacją. Kupowanie spółek za pieniądze NBP też już przerabialiśmy - pisowcom muszą kończyć się pieniądze jak wyskakują z takimi pomysłami.
Tak
7 lat temu
Niezależne banki centralne ostrżnie i w ograniczonym zakresie mogą korzystać z takich rozwiązań. A ten partyjny NBP będzie "wspierał" pomysły Morawieckiego czy innego podobnego "menadżera" i jak za Gierka - najpierw zadłużymy się maksymalnie na zewnątrz, potem spowodujemy niekontrolowany dług wewnętrzny , by na koniec oddać władzę w państwie - bankrucie. Już Lepper kombinował - jak wydać rezerwy NBP na konsumpcję. Dramat.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (8)
Tak
7 lat temu
Niezależne banki centralne ostrżnie i w ograniczonym zakresie mogą korzystać z takich rozwiązań. A ten partyjny NBP będzie "wspierał" pomysły Morawieckiego czy innego podobnego "menadżera" i jak za Gierka - najpierw zadłużymy się maksymalnie na zewnątrz, potem spowodujemy niekontrolowany dług wewnętrzny , by na koniec oddać władzę w państwie - bankrucie. Już Lepper kombinował - jak wydać rezerwy NBP na konsumpcję. Dramat.
EURUSD
7 lat temu
Ktoś z Was inwestuje w Hot forex? Jak wrażenia? Podobno dobry broker.
wojkowa
7 lat temu
Pieniądz powinien być w obiegu
Seb
7 lat temu
Glapa wrócił z Bazylei i już NBP ma "cele wielorakie, których jednak nie należy szczegółowo ujawniać publicznie".
Krzysztof
7 lat temu
NBP kupujący obligacje GetBack - wyobrażacie to sobie ?