Millennium Dom Maklerski w raporcie z 18 grudnia obniżył rekomendację dla Kredyt Banku z "neutralnie" do "sprzedaj" i ustalił cenę docelową dla banku na 6,5 zł.
"W listopadzie bank poinformował o utworzeniu wysokich rezerw kończących proces jego restrukturyzacji. Wysokość dodatkowych odpisów - ponad 1,25 mld zł - zaskoczyła inwestorów, spodziewających się, że bank najgorsze ma już za sobą" - napisali w rekomendacji analitycy.
"Bez uwzględnienia ostatniej emisji akcji, bank stracił prawie wszystkie posiadane kapitały. Emisja 63,4 mln akcji w IV kwartale okazała się więc być bezwzględnie konieczna - była to emisja ratunkowa" - dodali.
Analitycy spodziewają się, że po utworzeniu wysokich rezerw w 2003 roku bank dalszego usztywnienia politykę odnośnie udzielania kredytów podmiotom gospodarczym.
"Niekorzystny dla banku może okazać się spadek zaufania klientów detalicznych, który przełoży się na obniżenie udziału w rynku depozytów" - uważają.
Analitycy dodali, że spadek ceny akcji banku o 2 zł przy prognozowanej stracie w IV kwartale na poziomie około 5-6 zł na akcję jest zbyt niski.
"W najbliższych miesiącach oczekujemy trendu spadkowego na walorach spółki" - napisali.
Kurs Kredyt Banku około godz. 14.50 spadł o 1,22 proc. do 8,05 zł.
Według prognoz Millennium DM strata netto banku w 2003 roku wyniesie 1,6 mln zł, a w przyszłym roku bank wypracuje zysk netto na poziomie 92 mln zł, a w 2005 roku 144 mln zł.