Według wcześniejszych planów resortu debiut Enei miał nastąpić w maju, a PGNiG-u w czerwcu 2005 roku.
"Dynamiczne procesy w świecie polityki brane są pod uwagę przez ministra skarbu państwa, aby nie było niepotrzebnych napięć w prywatyzacji. Jako resort bierzemy pod uwagę deklarację przedstawioną przez premiera Belkę" - powiedział Socha.
"Oznacza to, że będziemy rozpatrywali, czy w przypadku części projektów, które planowaliśmy na połowę roku nie zachodzi kolizja i czy nie przygotować ich tak, aby były przygotowane i zakończone w drugiej połowie roku" - dodał minister.
Wyjaśnił, że dotyczy to Enei i PGNiG.
"Aby nie dochodziło do niepotrzebnych napięć być może proces prywatyzacji PGNiG będzie kontynuowany, aby przygotować prospekt i wprowadzić spółkę do obrotu publicznego, a samo podniesienie kapitału i decyzja o sprzedaży pakietu SP następowałoby jesienią tego roku" - powiedział Socha.
"Z tego co widać, Enea jest również projektem przeznaczonym do realizacji jesienią. Ja jako minister skarbu już nie będę przeprowadzał tej oferty" - dodał.
Premier Marek Belka powtórzył w czwartek, że popiera czerwcowy termin wyborów parlamentarnych.
Prezes grupy energetycznej Enea Jerzy Gruszka mówił wcześniej, że Skarb Państwa może pozyskać około 1 mld zł dzięki wprowadzeniu 30 proc. akcji tej spółki na warszawską giełdę.
Z kolei PGNiG miał sprzedać na giełdzie akcje nowej emisji, z których spółka chciała pozyskać około 1,5 mld zł. PGNiG przygotowwuje się do złożenia prospektu emisyjnego w drugiej połowie marca.