"Jesteśmy w trakcie obsługiwania inwestora z ZEA, który porównywał cztery kraje w Europie Centralnej i Wschodniej - mianowicie Bułgarię, Rumunię, Czechy i Polskę. Naszym zadaniem było przekonanie go, że to jednak Polska jest najlepszym miejscem do uruchomienia produkcji" - powiedział Faour w rozmowie z ISBnews.
"Inwestor ten planuje uruchomienie w Polsce fabryki z sektora tytoniowego w I kwartale przyszłego roku. Fabryka zatrudni ok. 100 pracowników. Szacujemy tę inwestycję w pierwszym roku na 9 mln zł. Firma już wybrała lokalizację dla tego zakładu. Natomiast docelowy rynek to nie Polska, ale kraje ościenne i Szwecja" - dodał.
Inwestor podjął już kroki odnośnie założenia lokalnej spółki, która będzie docelowo tę inwestycję obsługiwać, poinformował także kierownik biura.
"Dzięki naszym działaniom i promocji Polski na targach międzynarodowych, które odbywają się głównie w Dubaju, Polska budzi coraz większe zainteresowanie i jako lokalizację dla realizacji swoich przedsięwzięć rozważa ją coraz więcej firm. Widzimy, że nasz kraj jest traktowany jako jedna z alternatyw dla inwestycji w Europie" - podkreślił Faour.
Biuro PAIH w Dubaju zostało otwarte w końcu 2017 r. Obsługuje zapytania rodzimych eksporterów, a także działa na rzecz pozyskania inwestorów do Polski.
"Firmy, które w tamtym regionie czują się na tyle silne, by zacząć rozwijać się w Europie, Polskę traktują jako strategiczny przyczółek do wejścia na rynek Unii Europejskiej. Zdają sobie sprawę, że koszty w Polsce są niższe niż w Europie Zachodniej, a możliwości ekspansji są takie same" - podsumował kierownik biura.
Według danych Narodowego Banku Polskiego (NBP), wartość bezpośrednich inwestycji zagranicznych ZEA w Polsce wyniosła 29,1 mln USD w 2016 r. wobec 30 mln USD w 2015 r., natomiast inwestycje zagraniczne polskich firm w Emiratach osiągnęły wartość 165,6 mln USD w 2016 wobec 141,5 mln USD w 2015 r.
Renata Oljasz