Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Łukasz Pałka
|

Panika na giełdzie w Chinach. Władze wydały już miliardy dolarów na ratowanie hossy

0
Podziel się:

Chiński rząd za wszelką cenę stara się zahamować spadki na tamtejszym parkiecie.

Panika na giełdzie w Chinach. Władze wydały już miliardy dolarów na ratowanie hossy
(ChinaFotoPress)

Już ponad 144 miliardy dolarów wydały Chiny w ramach programu ratowania tamtejszej giełdy przed spadkami. Na rynkach rosną obawy o to, że władze będą musiały wycofać się ze skupowania akcji.

Taką liczbę podaje w piątek "Financial Times", powołując się na ekonomistów z banku inwestycyjnego Goldman Sachs. Suma 144 miliardów dolarów miała zostać wydana od czerwca, by powstrzymać gwałtowne spadki na chińskiej giełdzie. Jak zaznaczają ekonomiści, to mniej niż połowa środków, które są do dyspozycji na ten cel, czyli około 322 miliardów dolarów.

Po tym, jak w czerwcu na chińskiej giełdzie nastąpiły gwałtowne spadki, rząd zdecydował się na powołanie specjalnego funduszu, który ma skupować akcje i tym samym, zahamować zjazd ich wartości. W akcję ratowania hossy włączył się też bank centralny Chin oraz brokerzy działający na tamtejszym rynku.

Jak pisaliśmy niedawno w money.pl, wszystko dlatego, że władze boją się totalnej paniki na giełdzie w Chinach. Rosnąca bańka spekulacyjna przyciągnęła bowiem w ostatnich miesiącach miliony drobnych inwestorów, którzy zaczęli lokować swoje oszczędności w akcjach spółek.

Jednak jak już wielokrotnie pokazała historia rynków finansowych, spekulacyjne bańki źle się kończą. Przegrzanie rynku w połączeniu ze słabnącą, chińską gospodarką spowodowały, że tylko w ciągu czterech tygodni czerwca główny indeks giełdy w Chinach stracił ponad jedną czwartą swojej wartości, a kapitalizacja giełdy spadła o około 3 biliony dolarów.

Równie desperackim krokiem chińskich władz, jak powołanie funduszu do skupowania akcji, było wprowadzenie zakazu sprzedaży papierów przez inwestorów posiadających więcej niż 5 procent udziałów w danej spółce.

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)