Nastroje małych i mikrofirm trzeci rok z rzędu poprawiają się. Ogólny Wskaźnik Koniunktury Mikro i Małych Firm opisujący nastroje przedsiębiorców osiągnął poziom 98,3 pkt w 2015 roku, co oznacza wzrost o 2 pkt w skali roku i o prawie 9 w porównaniu z 2012 r. Jeszcze lepsze nastroje panują wśród start-upów, dla których wskaźnik ten wyniósł 104 pkt. Zdecydowanie więcej firm decyduje się na korzystanie z kredytu bankowego, a polskie małe i mikrofirmy coraz lepiej radzą sobie w konkurencji na rynkach zagranicznych, wynika z raportu Banku Pekao o sytuacji mikro i małych firm w 2015 r.
"Do tej pory przedsiębiorcy byli sceptyczni jeśli chodzi o ocenę sytuacji finansowej swojej firmy i sytuacji branży. W badaniu, które przeprowadziliśmy w ubiegłym roku widać znacznie lepszą ocenę i to we wszystkich pozycjach - przychodach, zyskach, czy sytuacji branży - poprawa wyniosła po 3 punkty procentowe" - powiedział wiceprezes Pekao Grzegorz Piwowar podczas konferencji prasowej.
Dodał, że ubiegły rok to także czas wzrostu wskaźnika koniunktury we wszystkich branżach - produkcji, usługach i budownictwie - tu wzrost sięgnął 1-2 pkt i wskaźnik wyniósł niemal 100 pkt, a także w handlu - wzrost wyniósł 2 pkt do 95,6 pkt.
Z raportu wynika także, że bardzo dobrze swoją działalność w 2015 r. oceniły małe i mikrofirmy prowadzące działalność eksportową. Był to dla nich rekordowo dobry rok. Ocena przychodów z eksportu wyniosła 107,2 pkt wobec 104 pkt rok wcześniej i była o 9 pkt wyższa od oceny przychodów ogółem.
"To, co cieszy, to fakt, że 37% małych i 15% mikrofirm eksportuje. Ważne jest też to, że 17% firm deklaruje prowadzenie działalności eksportowej również w tym roku" - podkreślił Piwowar.
Po raz kolejny wysoko została oceniona przez przedsiębiorców dostępność do źródeł zewnętrznego finansowania. Zwiększa się też odsetek firm, które zamierzają skorzystać z kredytu bankowego.
"W 2014 r. aż 48% przedsiębiorców deklarowała niechęć do korzystania z finansowania zewnętrznego, w porównaniu z 28% w 2015 r. To istotna zmiana percepcji, która pokazuje większą otwartość na korzystanie z takiego finansowania. Ten trend przełożył się na wzrost liczby firm, korzystających z kredytu i firm, które ponoszą wydatki inwestycyjne. 46% przedsiębiorców deklaruje zamiar dokonania inwestycji w tym roku wobec 40% rok wcześniej" - zaznaczył wiceprezes.
Z finansowania działalności bieżącej kredytem w ub. roku korzystało 50% małych i 25% mikrofirm. Projekty inwestycyjne zrealizowało 63% małych i 45% mikrofirm, a 18% firm finansowało inwestycje kredytem.
Wśród najistotniejszych przyczyn niekorzystania z zewnętrznego finansowania aż 56% firm wskazuje brak takiej potrzeby (wzrost o 5 pkt r/r).
To, co nie zmieniło się od poprzedniej edycji badania, to odsetek firm, wdrażających w ostatnich 12 miesiącach innowacje produktowe - wynosi on 26%. Wzrósł natomiast - do 17% z 13% w 2014 r. odsetek firm wdrażających innowacje procesowe.
"Jeśli chodzi o innowacje procesowe to liczyłbym na to, że pewien przebłysk powinien nastąpić, abyśmy mogli jako gospodarka być konkurencyjni. To na pewno punkt do atencji na przyszłość" - uważa Piwowar.
Z 6. edycji badania wynika bardzo pozytywny obraz startupów, tj. firm działających krócej niż 3 lata. Optymizm ich właścicieli przekłada się na wartość wskaźników, które są wyższe na tle ogółu badanych firm. Ogólny Wskaźnik Koniunktury dla startupów jest o kilka punktów wyższy od indeksu dla wszystkich mikro i małych firm. W najnowszym badaniu wyniósł 104 pkt.
Startupy dużo lepiej oceniają też sytuację swojej firmy niż średnio właściciele mikro i małych firm (109,6 pkt, czyli o 10 pkt więcej od średniej), wynik finansowy (108,4 pkt) oraz przychody firmy (108,2 pkt).
"Wykształcenie i doświadczenie zawodowe to główne atuty właścicieli startupów. Prawie 66% ma wykształcenie wyższe, 92% wcześniej już pracowało, a ponad 70% właścicieli to osoby w wielu 25-44 lata" - wskazał wiceprezes.
Aż 98% startupów to mikrofirmy, a 82% tych firm zostało założonych ze środków własnych. Zdecydowana większość ankietowanych (88%) nie żałuje decyzji o założeniu własnego biznesu.
Firmy z małym stażem z większym optymizmem patrzą na rozwój swojej firmy i wzrost zatrudnienia. Większość zamierza rozwinąć swoją firmę w perspektywie najbliższych trzech lat - 63% planuje wzrost zatrudnienia i zwiększenie skali działalności, a 28% sądzi, że firma będzie wyglądać podobnie jak dzisiaj. Tylko 9% ocenia, że za 3 lata firmy prawdopodobnie nie będzie już na rynku.
"W mikro i małych firmach pracuje 4,7 mln osób to jest 51% pracujących w polskich przedsiębiorstwach - takie są dane GUS za 2014 r. To upoważnia do stwierdzenia, ze powinniśmy postawić na ich rozwój, bo stwarzają szansę na powstawanie nowych miejsc pracy w gospodarce" - podkreślił Piwowar.
Zmiany, które ułatwiłyby rozpoczynanie i prowadzenie działalności gospodarczej przez startupy to - zdaniem właścicieli młodych firm - mniejsze koszty pracy (ZUS, podatki; 50% wskazań), lepszy dostęp do finansowania (27%) i uproszczenie przepisów (11%).
"Z kolei, w opinii małych i mikrofirm bariery rozwojowe w zasadzie pozostają bez zmian - to wysokie podatki, pozapłacowe koszty pracy, obciążenia biurokratyczne, dostęp do programów pomocowych. Firmy zaczynają też dostrzegać problem kwalifikacji pracowników - widać, że będzie rosło zapotrzebowanie na coraz bardziej wykwalifikowaną kadrę w tym segmencie rynkowym" - podkreślił wiceprezes.
Badanie zostało przeprowadzone we wrześniu ub. roku w formie wywiadów z 6 904 właścicielami firm i obejmowało 70 pytań, co dało ponad 400 tys. odpowiedzi. Mikrofirma to firma, w której pracuje maksymalnie 9 osób; mała firma to taka, w której pracuje od 10 do 49 osób.
Wskaźniki w ramach badania mogą przyjmować wartości od 50 do 150, przy czym 50 oznacza "dużo gorzej", 75 - "gorzej", 100 - "ani lepiej, ani gorzej", 125 - "lepiej", 150 - "dużo lepiej".